Did you have breakfast today? ~^^~

Dziękujemy za kciuki, to dopiero piąty dzień lżejszego jedzenia a ja już czuję się dużo lepiej. Dzisiaj nawet kupiliśmy wagę łazienkową, żeby naocznie przekonać się, jak nam ubywa kilogramów (chociaż to i tak widać po ubraniach, od "nawet się w to nie mieszczę, a w tym nie mogę się dopiąć" do "kochanie, to wszystko jest na mnie za duże, muszę sobie kupić całą nową garderobę!" ^^ - no nie, to ostatnie jeszcze mi się nie przydarzyło... *^v^*).
Thank you for keeping your fingers crossed for our loosing weight, today is only the fifth day of eating lighter and I already feel better. We've bought a bathroom scales because we want to see the loss of kilos (although it can be observed on the clothes, from "I cannot fit in it and I cannot button up this one" to "darling, everything is way too big for me, I need to buy new clothes!" ^^ - well, the latter one haven't happened to me yet... *^v^*)
Inko, ależ ja też jestem mięsożerca! *^v^* Ale zapewniam, że to danie pozwala odejść od stołu z uczuciem nasycenia, pewnie dlatego, że bakłażan jest takim "mięsistym" warzywem i stwarza wrażenie, że jest go dużo i jest treściwy.
Agato, tam były jeszcze pomidory (nad kiełkami), a pod cukiniami jest seler naciowy i dymka ze szczypiorkiem. I nie wiem, czy widać cykorię w pierwszej komorze szuflady. ^^ Rozważałam jeszcze w sklepie boczniaki i kilka ziemniaczków, ale dobrze, że nie wzięłam, i tak prawie mi się ucho od torby urwało... Niech tylko śnieg stopnieje, wrócę do zakupów z wózeczkiem, po tych muldach nie chce mi się go tachać, chociaż pewnie taki wysiłek ująłby mi kilka kilogramów! ~^^~
I tęsknię już do szparagów!... Na razie kupuję w słoikach, ale to nie to samo.
Kruliczyco i Random_forest, no tak, macie rację. Ale to też jest kwestia tego, że jeśli ktoś lubi jeść, to poszuka takich składników i raz na jakiś czas sobie na nie pozwoli, przecież ja też po niektóre produkty jeżdżę na drugi koniec Warszawy (po tofu na Kabaty ^^) i lubię sobie urozmaicać smaki. A jak ktoś nie lubi jeść i je tylko po to, żeby przeżyć, to mu wszystko jedno.
A propos szparagów, przypomniał mi się świetny przepis na obiad właśnie z użyciem szparagów, mogą być takie ze słoika.
Makaron z krewetkami i szparagami
- na patelni rozgrzać odrobinę oliwy z oliwek, wrzucić zmieżdżony ząbek czosnku, smażyć kilka sekund
- dodać dużą garść mrożonych krewetek, szybko obsmażać mieszając
- wlać kilka łyżek śmietany jogurtowej lub jogurtu naturalnego, zamieszać
- dodać sól, pieprz do smaku
- dodać pokrojone na kawałki odsączone szparagi (ze słoika, zielone lub białe, zielone mają mocniejszy smak i dodają koloru)
- od razu podawać z pełnoziarnistym makaronem spaghetti
Talking about asparagus, I have a great recipe for lunch using shrimps and asparagus from the jar.Pasta with shrimps and asparagus- in the pan heat up a few drops of olive oil, add 1 crush garlic clove, stir for a few seconds- add a big handful of frozen shrimps, stir while quickly frying- add some Tbls of cream or natural joghurt, salt and pepper to taste- stir in green or white asparagus from the jar, chopped into pieces- serve immediately, with wholegrain pasta
A w ogóle, to siedzę i piję.
Nie, nie popadłam w nagły alkoholizm, ale piję różne płyny i sprawdzam, ile tak naprawdę wypijam dziennie. Tyle się mówi, że powinno się pić conajmniej 2 litry na dzień, a ja zliczam i mi wychodzi, że ledwo przekraczam półtora litra... A wydawało mi się, że tak dużo w siebie wlewam herbaty, okazuje się, że 4 kubki dziennie to za mało na normę. Może czas robić herbatę w większym kubku? *^v^*
I've been sitting and drinking today.No, I'm not becoming an alcoholic, but I'm trying to find out how much do I drink everyday. You should drink at least 2 liters a day and when I counted my drinks it turned out I barely get to 1,5 l... And I thought I've been drinking a lot of tea, but apparently 4 mugs is not enough. Maybe it's time to make tea in bigger mugs? *^v^*
A następnym razem powiem, dlaczego jestem obrażona na jeden motek czarnej włóczki Art Yarn Wool.
And next time I'm going to tell you why I am resentful of one black skein of Art Yarn Wool's.