Showing posts with label anniversary giveaway. Show all posts
Showing posts with label anniversary giveaway. Show all posts

Tuesday, May 25, 2010

24.05.2010

Random-forest, w ogóle myślałam o stylizacji steampunkowej, ale nie w kontekście którejś konkretnej lalki, bardziej może Rori niż Solange, na którą mam trochę inny pomysł.

Myriam, yes, I believe they scan the fingerprints and put them on a chip in the passport, I spent ages waiting in the queue to leave my application because of that fingerprints procedure, it takes forever to scan your fingers...

***

Przypominam, że jeszcze można głosować na Waszą ulubioną lalkę z mojej kolekcji, z obecnych wyników wychodzi, że nikt nie kocha Henrietty!... Bardzo mnie to smuci, ją zresztą też, dzisiaj złapałam ją na takiej mince - "Co jest ze mną nie tak, że nikt mnie nie wybrał?..."
Let me remind you that you can still leave your vote for your favourite doll from my collection, as I can see nobody loves Henrietta!... It makes me sad, and she's sad too, I caught her today with this expression - "What is wrong with me that nobody chose me?..."


No dobra, to moja wina bo jeszcze jej porządnie nie pokazałam, ale pogoda była okropna przez ostatnie tygodnie - albo ulewny deszcz albo strasznie silny wiatr z momentami słońca, a zaplanowałam sesję w Ogrodzie Botanicznym. Nic to, może przyszły tydzień będzie ładniejszy.

Okay, it's my fault, I didn't present her properly yet, but the weather was terrible for the past few weeks - either constant rain or terrible strong wind with sudden short-lasting moments of sunshine, and I planned to take Henrietta for a nice photo-shoot in the Botanical Garden. Maybe next week though.

***

Wczoraj minęła pierwsza rocznica naszej przeprowadzki do obecnego mieszkania - 24 maja zeszłego roku spędziliśmy tutaj pierwsza noc.
Dla upamiętnienia tego wydarzenia - rozdawajka! *^v^*
Dla trzech chętnych osób mam po jednym obrazku mojego autorstwa - media mieszane na desce, w wybranej wersji kolorystycznej. Żeby wziąć udział w rozdawajce, należy zostawić komentarz pod tym wpisem do 30 maja włącznie, 1 czerwca odbędzie się losowanie. Koniecznie zaznaczcie, który obrazek wybieracie! ~^^~
Last night was the fist anniversary of our moving in - on 24th May last year we spent the first night in our current apartment.
So, to celebrate - a giveaway! *^v^*
I have three paintings I made for three people - mixed media on a piece of wood, in the chosen colour scheme. To participate just leave a comment under this post, the deadline is 30th May. On 1st June I'll announce the winners. Remember to write which colour you'd like! ~^^~

1. fiolet/violet

2. czerwień/red

3. zieleń/błękit / green/blue

Sunday, November 08, 2009

Peruki / Wigs

Ogłaszam, że album wylosowała... Dajda! *^v^*
Bardzo Cię proszę szybciutko o adres na maila, wyślę przesyłkę asap.

Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i zgłoszenia do rozdawajki, jak zwykle chciałam obdarować wszystkich, ale się nie udało... ^^"

***

Coral-seas, exactly! Thank you for the link. *^v^*

Magdaleno, dziękuję za tłumaczenie.

Dajdo, wiedziałam, że ktoś to w końcu napisze!... ~^^~

Jaden, the pattern for a hat is a free one called "I heart pompoms" by Karen Borrel, I found it through the Ravelry.

***

Pod koniec tygodnia dostałam nowe peruki, zamówione z trzech firm lalkowych! *^v^* Dwie z nich kupowałam z myślą o Rori, dwie z przeznaczeniem dla Rudzielca, ale myślę, że Lollipop wygląda w nich całkiem interesująco. Pstryknęłam dziś kilka zdjęć, żeby się pochwalić kolorami i lokami. ~^^~ (fatalne światło, wyciągnęłam ze zdjęć co się dało...)
At the end of this week I received new wigs from three different dollfie companies! *^v^*
I bought two of them for Rori and the other two for the Redhead I'm waiting for, but I think they look good on Lollipop, too. Here are some photos to show the colours and curls. ~^^~ (terrible light outside, I did what I could with these photos...)

Dollmore (Rori)



Crobidoll (Rori)


Leeke (dla Rudzielca/for the Redhead)



Dollmore (dla Rudzielca/for the Redhead)


***

Skończyłam wreszcie mój wełniany szal i jest wieeeelki! ^^ Muszę go jeszcze przepuścić przez pralkę, żeby się trochę sfilcował i zmiękł, bo gryzie okropnie. Prawie skończyłam Irenkę, jeszcze tylko pasek i ta nieszczęsna podszewka... Za to wczoraj zrobiłam Robertowi czapkę na drutach, darmowy model "I heart pompoms!" w jedynym dopuszczalnym kolorze... ~><~
I finally finished my wool shawl and it's gigantic! ^^ I must put it in the washing machine to felt it a bit and make it softer, because it's really scratchy. I almost finished Irena, all I have to knit is a belt and buy the lining... But I have the FO, yesterday I knitted a hat for Robert, it's a free pattern "I heart pompoms!" in one and only possible colour... ~><~

Tuesday, August 11, 2009

Rozdawajka update

Ponieważ Victorrria do tej pory nie wysłała do mnie mailem swojego adresu (po co brać udział w rozdawajce, skoro ktoś potem nie interesuje się wynikami?...), po tygodniu oczekiwania unieważniam poprzednie losowanie i wybieram kolejną osobę, bo obrazek wciąż czeka na nowego właściciela.

Tym razem szczęście uśmiechnęło się do Anek73 (Przystanek Kłodzko).

Aniu, poproszę szybciutko o Twój adres na mojego maila, obrazek wyślę asap.

Tuesday, August 04, 2009

Zwycięzca / Winner

Natupały na mnie, natupały, więc dziś ogłoszenie wyników losowania. *^v^*
Po pierwsze, dlaczego nikt mi się powiedział, że tak trudno jest podarować coś tylko jednej osobie!... Najchętniej pocięłabym go na kawałki i każdy dostałby jednego puzzle'a, ale nie mogę, więc tym razem będzie tylko jeden obdarowany:

Obrazek wylosowała Victorrria! *^v^*


Poproszę adres na maila, przesyłka wyjdzie jak najszybciej. ~^^~

Dla pozostałych mam placek ze śliwkami. ^^ Ale obiecuję kolejne rozdawajki, bo mi się spodobało.


***

Co do komentarzy, dziękuję za komplementy do Lazy Daisy, już ją wczoraj wypróbowałam, bo wracaliśmy od znajomych późnym wieczorem i było nieco chłodno. Jeśli chodzi o zapięcie, zawsze mogę powiedzieć, że to taki model awangardowy. ~^^~

Piotrka chyba nie da się wypożyczyć, to znaczy Kasia raczej się na to nie zgodzi. *^v^* Natomiast wczorajszy wieczór natchnął nas znowu na robienie sushi w domu, w tym tygodniu jadę po ryż i składniki!

A drink na zdjęciu to spritzer z białego wina (może być podłej jakości ^^), woda sodowa gazowana i włoski Aperol (może być Campari), wszystko mocno schłodzone.

Kath, mogę zakładać i zdejmować Daisy bez rozpinania guziczków, taki to sprytny model! A malachitową Sonatą się nie podzielę, ale nie dlatego, żem wredna, tylko dlatego, że to jest włóczka podkradziona z mojego szydełkowego płaszczyka, który planuję kiedyś skończyć, więc reszta Sonaty mi się przyda.

Monday, July 27, 2009

Rozdawajka! / Giveaway!

Dzisiaj rozdawajka! *^v^*
Namalowałam dla Was obrazek - 21x30 cm, media mieszane, werniks, opatrzone datą i moją sygnaturą.
Today - a giveaway! *^v^*
I painted a picture for you - 21x30 cm, mixed media, varnished, dated and signed.


Co trzeba zrobić, żeby wylosować ten obrazek? Zostawić komentarz pod tym wpisem, a na swoim blogu powiadomić o mojej rozdawajce. ~^^~ Czas przyjmowania komentarzy - do 3 sierpnia włącznie.
What do you need to do to be the one who gets the painting? Leave me a comment under this post and let others know about my giveaway on your blog. ~^^~ Time to leave the comment - until the 3rd August.

***

Dodatkowo mam gotowe dwie prace, ta już zmierza do Michelle:
Additionally, I have two more paintings, this one is on the way to Michelle:



a ta miała być moją inspiracją, ale jest ktoś, kto aktualnie bardziej potrzebuje inspiracji, więc dostanie ode mnie ten obrazek. ~^^~
and this one was supposed to be my inspiration, but at the moment there is somebody who needs inspiration even more than I do, so I sent it to this person as a gift. ~^^~


Dlaczego nic nie widać? No przecież nie mogę na razie nic pokazać, bo obdarowani nie mieliby niespodzianki! Pokażę, jak już prezenty dotrą do odbiorców. *^v^*
Why there isn't anything to see? Because these are the surprises, so I'll show them to you when the recipients get their presents! *^v^*

***

Teraz o koncercie Gajcy Pamiętamy 44, o który pytała Dajda: kilka utworów znałam już wcześniej z Trójki, najbardziej podobały mi się interpretacje wierszy Gajcego wykonane przez Kawałek Kulki, Karotkę, Maleo Reggae Rockers, Żywiołaka, Pustki, Karolinę Cichą, te były moim zdaniem najciekawsze. Pozostałe wykonania były niejako zgodne z charakterem stylu grania zespołów, takich jak Dezerter, Armia, Kazik, i in. A w ogóle poezja Gajcego jest trudna i chapeau bas dla osób, które przełożyły te teksty na słowo śpiewane (niektóre wiersze były nieco zmienione na potrzeby piosenki, inne były wykonywane bez zmian).

Z opisu na jakimś serwisie dowiedziałam się właśnie, że po pierwszej cześci koncertu, kiedy słuchaliśmy utworów Gajcego, miała nastąpić druga część, kiedy wszystkie zespoły grały swoje piosenki - najwyraźniej nie było to zbyt dosadnie powiedziane przez prowadzących koncert, bo około 23:00, kiedy skończyła się pierwsza część koncertu, my a także na oko połowa jeśli nie większość publiczności po prostu opuściła teren Parku Wolności. My byliśmy przekonani, że ma jeszcze trwać koncert Dezertera, na który nie mieliśmy ochoty zostawać, a tu się okazuje, że chyba wszyscy wykonawcy mieli jeszcze grać, a chętnie potupalibyśmy przy Żywiołaku czy posłuchalibyśmy, jak gra Karolina Cicha...

Jedynym minusem była konferansjerka między utworami, kiedy na maksa lansował się jakiś pan prezenter z TVN, ale tak chyba musiało być, bo TVN Warszawa transmitowała ten koncert. Natomiast ciekawym dodatkiem były wypowiedzi powstańców pokazywane na telebimie w przerwach między poszczególnymi zespołami, a także impresje wyświetlane podczas piosenek, nawiązujące do wierszy, bardzo przejmujące.

***

Mamoon, co Wy z tą moją urodą... najpierw Justyna, teraz Ty! Myślałby kto, że ja jakaś Miss Polonia, czy co?... *^v^*

Agnieszko, Catania rzeczywiście jest zachęcająca, nie zauważyłam jej, dziękuję za podpowiedź, może wybiorę ją na kolejny projekt, na razie lada moment będę miała już w łapkach rudą Camillę od Laury! ^^

Małgosiu, bardzo chętnie, napisz mi maila, jakie godziny Ci pasują i czy masz pomysł na miejsce. ~^^~

Sroczko, pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa. ^^

Thursday, April 12, 2007

And the winner is...

Okay, so the winner of my One-Year-And-A-Month-Blogging-Anniversary is... Lana!!!
Darling, please email me with your address [brahdelt (at) draconia (dot) pl] and I'll send you your goodies asap! *^v^*
Thank you all for participating in my giveaway, I actually enjoyed it a lot and I may organize another one soon, who knows. ^^

One more news : I think I found the pattern for my Kid Silk Haze from Ambermoggie - a Scarf for Ally. I must say that it's my first experience with Kid Silk Haze and it's very strange to knit with a sewing thread... *^v^*
Okay, I'm kidding, but the yarn really is very very thin and at this stage I cannot really see the emerging pattern, but I hope it'll block nicely. It'll be my Beltane Shawl.

Tuesday, March 20, 2007

Bloggiversary giveaway

Everybody's doing it, so I decided that I would also like to have my own One-Year-And-A-Month-Blogging-Anniversary giveaway! The prize will be a cross-stitch picture of a sheep (who would have thought?... *^v^*) and some additional surprises.
What to do to take part in it? Just leave a comment on this post between today and the 11th April, and on April 12th I'll draw a winner (from my husband's wedding tophat! *^v^*).

Last night I finished the Morning Surf scarf for my mother and I decided that I had enough of this pattern for a while, so now I'll be off to something new, maybe cables? I have an urge to frog the sweater I bought some time ago in a thrift shop (just for the yarn, but then I wanted to wear it so it stayed with me in his original form, but now I'm having a change of heart again... ^^) and turn it into a cabled shawl. We'll see about that.

No pictures of what crafts I've been doing lately because... I'm still working on them today. ^^ I hope tomorrow I''ll finish everything and I'll be able to show you the results, and tomorrow I will also write about the new Spring collection of Gudrun Sjoden's (I got the catalog last night).
For now my growing tomatoes! *^v^*
I don't expect to harvest the tomatoes any time soon, but they started above the ground and it's a reason for me to be happy!

And last, but not least, especially for my husband's request, the photos of the cats we met at the cottage last weekend (near the shop and on our porch - neighbour's cats). There was one more cat, the black one, but we didn't take a good shot of him.