Sunday, November 09, 2008

Stolarka / Carpentry

Herbatko, myślę, że tym ażurom już wystarczy, zresztą ja dość swobodnie podchodzę do interpretacji k2tog i ssk, w ogóle biorąc pod uwagę, że nie robię normalnych oczek prawych, ale prawe przekręcone (k tbl), bo tak się kiedyś nauczyłąm, więc moje ażury zawsze będą wyglądały nieco odmiennie. ^^ A panią Grodzieńską znałam do tej pory tylko z tekstów satyrycznych z Powtórki z Rozrywki, nie wiedziałam, że miała tak bogatą przeszłość teatralną.

Kath, stanowczo broniłam się przed palmtopem, to już dla mnie (poza kwestią ceny) zupełnie "nieprawdziwy" komputer, bardzo niewygodny do pracy. Komórkę też mam raczej większą niż miniaturową. ^^ Tak, sweterek ma być taki wysoki, przyłożony do mnie wygląda lepiej niż na chudym manekinie, i wygląda na to, że dzięki warkoczom w górnej części będzie się ładnie układał na talii.

Opakowana, wpadaj na gołąbki! Mam cały gar, taki największy z zestawu. *^v^*

Matyldo, zdecydowanie warto wydać te pieniądze na książkowy egzemplarz "Lesia"! Czytałam go już z milion razy i zupełnie inaczej w uszach mojej wyobraźni brzmiały dialogi, nie mówiąc o bogactwie opisów Chmielewskiej, którego w słuchowisku z wiadomych przyczyn nie ma. Książki tej autorki nadają się wyłącznie do bezpośredniego przyswajania w procesie czytania!

Kalina, przyjmijmy, że to taka zieleń młodziutkiej trawki na wiosenej łące w leśnej przesiece! *^v^* On się w oryginale nazywa Winter Wonderland, ale zima na zielono to już na pewno nie pasuje.

Edi, na doły giganty najlepsze są właśnie ksiażki Chmielewskiej! *^v^* Polecam szczególnie te, które na mnie działają: "Wszystko czerwone", "Wyścigi", "Upiorny legat", "Krokodyl z Kraju Karoliny", "Wszyscy jesteśmy podejrzani", (no, i całą resztę! ^^).

***

A teraz z zupełnie innej beczki - mam pierwszy mebelek dla lalki. *^v^* Nie zbudowałam go sama, a kupiłam półprodukt i ozdobiłam metodą decoupage. Nie jestem zadowolona, nie z mojego malowania, tylko z samego półproduktu - to mała szafeczka o wysokości 30 cm, a zrobiona jest ze sklejki o grubości prawie 1 cm! Dlaczego taka gruba?!... Przecież z założenia ma ona służyć do przechowywania garści biżuterii, więc nie musi być aż tak pancerna! Zamierzam kupić cienką sklejkę i sama zacząć sobie konstruować mebelki, a tymczasem kilka zdjęć.
Jako dodatkowe rekwizyty wystąpiły:
- dwie książki, które zrobiłam według instrukcji znalezionej na forum lalkowym DoA
- ramka ozdobiona decoupage'm, na razie ze zdjęciem mojego ojca w wieku nieletnim, docelowo wstawię w nią lusterko
- kolczyki-róże mojej produkcji

And now for something completely different - I have my first piece of furniture for a dollfie! *^v^* I didn't build it myself, I bought a half-product and decorated it with decoupage method. I'm not happy with it, because it's a small cupboard, 12 in high, but its walls are almost 10 mm thick! Why?!.... It's just a small container for a handful of jewelry, for goodness sakes! I'm going to get some thinner board and build my own furniture from scratch.
As for the other items, these are:
- two books I bound myself according to the tutorial on a dollfie forum DoA
- photo frame I decoupaged, with my father's picture as a child, it will become a mirror eventually
- rose earrings I made








11 comments:

  1. Szafka jest po prostu super. Nic to ze pancerna. Nie rzuca sie tak w oczy grubosc sklejki. Za to ozdobny wzor przyciaga wzrok. Heh, no i zdjecie taty ;o) bomba!

    Ktora z lal wprowadzi sie na te salony?

    ReplyDelete
  2. Jejku jakie cudeńka! Każda mała dziewczynka piszczałaby z radości i ukradłaby Ci to wszystko "czemprędzej". Sama bym Ci to ukradła, takie to sliczne. Jak ja chciałabym mieć taką głowę do zdobienia i wykańczania drobiazgów oj... Swoją drogą taki mebelek pewnie osiągnałby niezłą cenę na aukcjach dla amatorów?

    ReplyDelete
  3. Naprawdę zazdroszczę Ci umiejętności manualnych. Ja mam dwie lewe ręce, dlatego kupuję zawsze gotowce. Szafeczka jest urocza. Powinnaś być zadowolona!

    ReplyDelete
  4. Very Cool! i like how you decorated the the drawers and the earring are neat-were they hard to make since they are so small?
    Your dollfie will have a whole set up waiting for her when you do get her :)

    ReplyDelete
  5. Przepiękne! Wtórując Kath: ukradłabym Ci te śliczności :P Zawsze pociągał mnie decoupage, ale jakoś nigdy nie zdobyłam się na odwagę, żeby spróbować. Czekam na mebelki-samoróbki :)

    ReplyDelete
  6. Szafka jest zajefajna.
    Z mebelkami prościej, nie trzeba malować, można dekupażyć. Efekt niesamowity. Znam jednego chłopaka, który mimo że skończył w międzyczasie studia, żyje z malowania z lupą w oku maleńkich figurek. Też niezły odjazd. Chodzi za mną jedno "meblowo- dekupażowe) rozwiązanie. Widziałam kiedyś zdjęcie stołu, gdzie dekoracją blatu była kompozycja z zaschniętych (ale kolorowych) roślin zatopionych w grubej, lakierowej powłoce.

    ReplyDelete
  7. jak czytam o tej lalce to sama zaczynam marzyc o jednej! sliczny mebelek i bardzo podoba mi sie roza!
    pozdrawiam x

    ReplyDelete
  8. Mebelek przepiękny i gdyby nie Twoje słowa to wcale bym nie wiedziała, że pierwotnie był taki toporny. Talent w rączkach to Ty masz bezspornie! Dzięki za słowa pociechy, Chmielewską posiadam w biblioteczce całą. Dzisiaj przesłuchałam słuchowisko i masz zupełną rację- to nie to, następnej raczej nie kupię. Pozdrawiam cieplutko.

    ReplyDelete
  9. Brah, moim zdaniem sklejka nie jest zbyt gruba. Nie wiem, jak wygląda w rzeczywistości, ale na zdjęciach proporcje ma właściwe. Jak w "dorosłych" meblach, a o to przecież w tej zabawie chodzi, o stworzenie iluzji doskonałej.
    Gratuluję pięknego wykończenia :)

    ReplyDelete
  10. A czy ujawnisz sposób na robienie książki?
    Pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  11. Awesome! Everything! from your doll table ? sorry if I say that wrong. Your book covers look great...and I think I reconize the paper!! ;) I have to say we used some of yours in some christmas cards my daughter and I made just this last weekend! ..and the beautiful sharing of the knitting patterns. I'm in awe!!!!

    ReplyDelete