Thursday, June 30, 2011

Origami


Skarpetki Origami skończone. Wzór pochodzi z książki "Knitted Socks East and West" Judy Sumner, (do kupienia na Amazon) i jest bardzo dobrze napisany, a koronka w górnej części skarpetki jest łatwa do zapamiętania.
Ale zacznijmy do stopy...
Origami socks are ready. The pattern comes from the book "Knitted Socks East and West" by Judy Sumner, it's very well written and the lace pattern is easy to memorise.
But let's start from the toes...

Normalny czubek skarpetki robionej od palców powinien wyglądać mniej więcej tak (płasko na wierzchu stopy, dodawane oczka po obu bokach):
The usual start of the toe-up socks should look more or less like that (flat on the top and bottom, stitches increased on both sides):

Natomiast u mnie wygląd to inaczej, bo ... pomyliłam się, kiedy przeszłam do dziergania pięt! *^v^* Robiłam obydwie skarpetki na raz metodą Magic Loop i odruchowo na drut przełożyłam po 16 oczek z obydwu stron drutu na żyłce, w związku z tym boki skarpetki stały się wierzchem i spodem. ^^ Wcale mi to nie przeszkadza, ani w wyglądzie ani w komforcie noszenia, za to mam oryginalną parę! ~^^~
But in my case it looks different, because... I made a mistake while starting the heels! *^v^* I made both socks at a time using Magic Loop technique and when I was supposed to put 2 times 16 stitches for the heel on the separate needle, I involuntarily took the stitches from both sides of the cable, hence the sides of the sock became top and bottom. ^^ I don't mind at all because it looks fun and is completely comfortable, and my pair is the original one! ~^^~

Origami na płasko wyglądają śmiesznie - bez "wypełnienia" są jak pomarszczone kiełbaski. *^v^*
Origami socks when flat look funny - without feet they are like a pair of shrivelled sausages. *^v^*

Za to na stopach wzór ładnie się rozchodzi i pokazuje się w całej krasie.
But when worn, the lace pattern spreads nicely.

Oczywiście, jak przewidywałam, nie zużyłam wszystkich czterech motków włóczki. Nie zużyłam nawet całych dwóch, wyszło mi 1,6 motka czyli 250 m, włóczka to Hamanaka Pure Wool Fingering (純毛中細), druty 2,5 mm. Jeśli traficie na tę włóczkę, to bardzo polecam! Jest mięciutka, gładka, ciepła i bardzo wydajna, szkoda, że kupiłam jej tylko 4 motki...
Of course, just as I predicted, I didn't use whole four skein of yarn. I didn't even use whole two skeins, all I needed was 1,6 skein which meant 250 m. It's Hamanaka Pure Wool Fingering (純毛中細), 2,5 mm needles. I highly recommend this yarn, it's super soft, smooth, warm and very efficient, I wish I bought more than just 4 skeins in Japan...

Reszta włóczki pójdzie na kolejną parę skarpet, ale na razie chcę odpocząć od tego koloru i wrócić na moment do błękitu. W czasie, kiedy będę dziergać następne (błękitne) skarpetki, czekam na propozycje Małych Sweterków! ~^^~
The rest of the yarn will go towards another pair of socks but right now I want to go back for a moment to the blue shades, so while I'll be knitting (blue) socks please give me more ideas for the Tiny Cardigans! ~^^~

Wednesday, June 29, 2011

Warzywa / Veggies

Musiałam wczoraj naładować baterie do aparatu, więc biorę ładowarkę i próbuję ją włączyć do prądu. Wtykam, wtykam, ciągle coś nie pasuje, aż wreszcie zrozumiałam - na wtyczce wciąż była podłączona japońska przejściówka do ichniejszego gniazdka...
I had to charge the camera batteries yesterday so I took the charger and tried to plug it in. I kept trying and I couldn't, and then I realised that the charger still had the Japanese adapter on the end...

Skarpetki Origami prawie skończone i zrobiłam w trakcie ich dziergania śmieszną pomyłkę... *^v^* Pokażę Wam o co chodzi, jak już będą gotowe.
Natomiast teraz zastanawiam się nad wyborem nowego projektu, kolejne skarpetki już stoją w kolejce, ale rozważam różne sweterki i jakoś żaden mnie nie porywa. Ma być mały, blisko ciała, bez zbytnich kombinacji, na druty 2,5 mm. Jakieś pomysły, proszę?
I almost finished my Origami socks and I made a funny mistake while knitting the heel... *^v^* I'll show you what I did when they're ready.
Now I've been thinking about the next project, more socks are in the queue but I also want to make a cardigan and the problem is I don't like any of them. I want it to be small, fitted, not too fancy in shape and desing, for 2,5 mm needles. Any ideas, please?
(Warzywa nie są związane z treścią tego wpisu, są po prostu smaczne. ~^^~)
(Vegetables are not in any way connected with this post, they are just tasty. ~^^~)

Monday, June 27, 2011

Weekly bento I

Dawno nie pokazywałam obento, które robię Robertowi do pracy (głównie dlatego, że zimą i wczesną wiosną gotowałam i pasteryzowałam różne zupy, które sobie odgrzewał). Po powrocie z Japonii mąż poprosił o powrót do letnich pudełek lunchowych na zimno, a ponieważ Hiroko Kubota wspomniała o bento w komentarzu, tak więc znowu robię zdjęcia poglądowe i mogę Wam podsuwać pomysły na lekki obiadek (a także na śniadanie). ~^^~
I haven't shared the bento I made for Robert (mainly because in Winter and early Spring I cooked and pasteurised soups). After we came back from Japan my husband asked me to go back to lunch boxes and since Hiroko Kubota mentioned my bento in the comment, I started taking photos to show you my ideas for light lunches (and breakfasts too). ~^^~

Udokumentowane posiłki z zeszłego tygodnia - wtorek, 21.06:
śniadanie: 2 trójkątne onigiri z Pastellą z krewetek, w komplecie paczka nori do owinięcia onigiri (nie owijam ich od razu, bo wtedy nasiąkają wilgocią, lubimy kiedy nori jest chrupiące)
obiad: ryż z furikake, paluszkami krabowymi, majonezem i koperkiem; omlet, pomidorki
jabłko, banan, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i sosem tonkatsu Bulldog
Documented lunches from last week - Tuesday:
breakfast: 2 onigori with shrimp paste, a pack of nori to wrap them just before eating (if I did it in the evening the seaweed would catch moist and we like our nori to be crispy)
lunch: rices with furikake, crab sticks, mayo and dill; egg omlette, tomatoes
apple, banana, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and tonkatsu Bulldog sauce

środa, 22.06:
śniadanie: oshi-zushi z wędzoną makrelą
obiad: makaron somen z sosem sojowym i szczypiorkiem, klopsiki wieprzowo-wołowe z sosem Bulldog, wybór świeżych warzyw (papryka, pomidor, ogórek, cebula)
banan, truskawki, morele, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i sosem tonkatsu Bulldog
Wednesday:
breakfast: oshi-zushi with smoked mackerel
lunch: somen pasta with soy sauce and chopped onions, pork-beef meatballs with Bulldog sauce, a selection of fresh vegetables (white pepper, tomatoes, red onion, cucumber, sunflower sprouts)
banana, strawberries, apricots, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and tonkatsu Bulldog sauce

Czwartek był wolny od pracy, więc obiad był w domu. ^^
Thursday was a holiday so Robert ate lunch at home. ^^
piątek, 24.06:
śniadanie: 2 onigiri trójkątne z Pastellą z pstrąga
obiad: ryż z łososiem, ozdobiony kotem z posypki furikake i drzewkami z kiełków słonecznika (zaczęły mi się nudzić zwyczajnie wyglądające obiadki *^v^*), jajko na twardo, szynka, papryka,
banan, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i sosem tonkatsu Bulldog
Friday:
breakfast: 2 onigiri with trout paste
lunch: rice with salmon, decorated with a cat made of furikake topping and the sunflower sprout trees (it seems I'm getting bored with normal looking lunches *^v^*), hard-boiled egg, ham, white pepper,
banana, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and tonkatsu Bulldog sauce

poniedziałek, 27.06:
śniadanie: 2 onigiri trójkątne z Pastellą z pstrąga
obiad: ryż z ławicą z wędzonych makrelek *^v^*, ozdobiony furikake, surówka z ogórka i glonów wakame, jajko na twardo, suszona kiełbaska, pomidorki,
arbuz, zupa miso (w saszetce do zalania gorącą wodą), pojemniczki z sosem sojowym i majonezem
Monday:
breakfast: 2 onigiri with trout paste
lunch: rice with the smoked mackerel decorated with furikake, cucumber&wakame salad, hard-boiled egg, smoked sausage, tomatoes
watermelon, miso soup (in one-portion packets to be dissolved in hot water), soy sauce and mayonaise

cdn
tbc

Sunday, June 26, 2011

Nad Wisłą / At Vistula river

Rumienię się od komplementów dla sweterka, chociaż nie ukrywam, że go uwielbiam i wcale nie chcę się z nim rozstawać (dowód poniżej *^v^*).

Random Forest, może ja mam młode geny? Bo nie robię niczego specjalnego, żeby wyglądać młodo (oprócz kremu BB, ale to dopiero od połowy maja ^^), wręcz przeciwnie - na przykład nie wysypiam się, co powinno być rujnujące dla wyglądu.

Lauro, ja bardzo lubię różne kostiumy, byłam kiedyś kobietą średniowieczną i gotycką, stylizacje dopracowuję w najmniejszych szczegółach. ~^^~

Fiubzdziu, koniecznie musimy się spotkać! Pisz, kiedy będziesz.

***

Miesiąc temu, siedząc we czwórkę nad brzegiem rzeki Sumidy prowadziliśmy zażartą dysputę na temat tego, jak bardzo brzeg Wisły w Warszawie jest niezagospodarowany i jak bardzo przydałyby się tam skwery, kawiarenki, i inne tego typu atrakcje.
A month ago, while sitting on the bank of the Sumida river, we had a fierce dispute about the Vistula river in Warsaw - how it's not organised, how it lacks promenades, cafes, ect.



Robert postanowił, że po powrocie sam sprawdzi, jak to u nas wygląda i dzisiejszego popołudnia wybraliśmy się tramwajem nr 18 na Most Gdański,
Robert decided to check this himself after coming back home so today we took the tram nr 18 and got off at the Gdański Bridge stop,



a stamtąd ruszyliśmy spacerkiem wzdłuż rzeki.
and from there we had a long walk along the river bank.


Posiedzieliśmy sobie na betonowych schodach schodzących do rzeki,
We sat on the concrete stairs leading down towards the river,

potem poszliśmy do baru na piwo i obiadek,
then we went to a bar for a beer and lunch,


a następnie odbiliśmy na chwilę od brzegu Wisły, żeby obejrzeć niedawno otwarty Park Fontann u podnóża skarpy, nad którą góruje Starówka.
and then we left the riverbank for a moment to see the newly opened Fountain Park.



Wróciliśmy nad Wisłę i minęliśmy dwie restauracje na wodzie, zamierzamy do nich wrócić i wypróbować menu, na pewno o tym wtedy napiszę.
We came back to the riverbank and walked past two restaurants on the water, we've planned to go back there and try the menu one day.


Powoli zbliżaliśmy się do następnego mostu - Śląsko-Dąbrowskiego.
We slowly walked towards the next bridge called Śląsko-Dąbrowski.
Jedliśmy lody, kupione w kolejnym barze po drodze.
We ate ice-cream, bought at the next bar.


Następnie doszliśmy do następnego baru, który dzielił się na piwiarnię na dole i winiarnię na pięterku. Obok był też serwis i wypożyczalnia rowerów.
Next we got to the subsequent bar which was a beer house at the bottom and a wine house at the top. There was a bicycle rental & service, too.


A gdyby ktoś się martwił kwestiami toaletowymi, to teren był bardzo dobrze wyposażony, z umywalniami z bieżącą wodą włącznie.
And if you're worried about the toilet issues, the place was fully equiped, including washstands with running water.

Kilka kroków i już był Most Świętokrzyski.
A few steps away there was the Świętokrzyski Bridge.

I Centrum Nauki Kopernik (wizyta wciąż przed nami).
Droga szybko uciekała spod nóg i niebawem byliśmy już przy Moście Księcia Józefa Poniatowskiego.
We soon reached the Prince Józef Poniatowski's Bridge.

Po Wiśle za 18 zł/godzinę można sobie popływać tramwajem wodnym ZTM.
You can have an hour trip along the Vistula on a water tram, it costs about 6,5 $.

Po drodze minęliśmy jeszcze duże centrum rozrywki, z barami, leżakami, boiskiem do siatkówki, czytelnią (!) i innymi atrakcjami (nie wiem, dlaczego pominęłam je fotograficznie...), aż dotarliśmy do Kanału Czerniakowskiego.
On our way we went passed the big entertainment centre, with bars, beach chairs, volleyball court, tent with books to read and other attractions (I somehow missed it while taking photos...), and then we reached the Czerniakowski Channel.


Nad kanałem w ostatnim barze wypiliśmy po lampce białego wina z wodą sodową,
In the last bar we drank a glass of white wine with some sparkling water,

i zaraz skierowaliśmy się na Most Łazienkowski,
and then we went up on the Łazienkowski Bridge,

skąd złapaliśmy autobus do domu.
where we caught the bus home.

Przeszliśmy dzisiaj prawie 5 km i sprawdziliśmy, że nad Wisłą jest co robić i można się tu wybrać na przyjemny letni spacer. Dziwne, że mimo ładnej pogody ludzi było niewiele, może spędzają niedzielne popołudnie w centrach handlowych?... ~^^~
Today we walked for almost 5 km and we checked that there is a chance for a nice walk along the Vistula riverbank. It strange that on such a nice day like it was there weren't many people there, maybe Warsaw citizens spend their Sunday afternoons in the shopping malls?... ~^^~


A teraz pozwólcie, że pójdę coś zjeść i się położę, bo ten weekend był wyjątkowo przyjemny i bogaty w wydarzenia towarzyskie (grill w piątek, grill w sobotę i niedzielny spacer), ale też wyczerpujący. ^^
And now let me just grab something to eat and go to sleep, this weekend was very nice and full of social meetings (barbecue on Friday, barbecue on Saturday and Sunday's walk), but also rather exhausting. ^^

Friday, June 24, 2011

Chmurka / The Cloud

Uświadomiłam sobie, że nie pokazałam tutaj mojego ostatniego sweterka, który kończyłam w Japonii (pojawił się gdzieś tam w przelocie na Fumach). Tak więc, przedstawiam Chmurkę.
I realised that I didn't show you my latest knitting project finished in Japan (it appeared here and there on Fumy). So, please meet the Cloud.

Chmurka powstała z włóczki Ice Alpaca Merino i jestem zakochana w tej włóczce - cieniutka (250m/50g, robiłam na drutach 2,5 mm), bardzo wydajna (zużyłam 250 g), daje cienką, lekką i delikatną ale ciepłą dzianinę. Chciałabym więcej kolorów, bo chwilowo są tylko odcienie brązów, może Yarn Paradise wprowadzi nowe odcienie na jesieni?
I used the Ice Alpaca Merino yarn and I loved it - it's thin (250m/50g, I knit on 2,5 mm needles), very efficient (I used 250 g), it gives a thin, light, delicate but warm fabric. I wish they had more colours than just different shades of brown now, maybe Yarn Paradise introduces some new shades in the Autumn?

Chmurka jest wypadkową kilku pomysłów na sweterek - miała być Małym Kardiganem, ogólny kształt oparłam na Chevron Lace Top Kim Hargreaves, tylko zrobiłam krótszą wersję rozpinaną, a położenie warkoczy oparłam na podobnym sweterku zrobionym przez XenięHelenę, mój wzór pochodzi z książki "220 wzorów irlandzkich", strona 21. Rękawy wrabiane z całości, chyba już nie chcę robić ich oddzielnie i wszywać, szkoda czasu! ^^
The Cloud is a combination of several ideas - it had to be a Tiny Cardigan, the shape is based on the Chevron Lace Top by Kim Hargreaves, only shorter and inspired by the gorgeous version of cable cardi by XeniaHelena I chose a similar cable pattern found in a book “The Harmony Guides: 220 Aran Stitches”, page 21. I made the sleeves right from the armpits, I don't want to knit them seperate and sew in anymore! ^^
Sweterek jest kochany i noszony (na wakacjach miałam chłodniejsze deszczowe dni, a przydał się też w zeszłą środę, kiedy wracaliśmy z kina ok. 22:00), i najlepsze jest to, że ten kolor pasuje zarówno do klasycznych błękitów/granatów, jak i do turkusowej sukienki, brawo dla ubrań uniwersalnych! Tylko jedna uwaga - sweterek po zmoknięciu silnie pachnie jak mokra owca, uprałam go w płynie do prania i zobaczymy, czy to coś pomoże. ^^
I mam już chrapkę na kolejne podobne modele, włóczka w drodze. ~^^~
This cardi has been loved and worn already (there were some colder rainy days during my holidays and I even used it last Wednesday, when we were coming back from the cinema around 10 pm), and the best part is that this colour fits both classic light/dark blues and the turquoise dress I have, bravo for the versatile clothes! I have only one comment - when wet this yarn strongly smells like a wet sheep, I washed it with some washing liquid and we'll see if it helps. ^^
I've already been thinking about the next similar projects, yarn is on the way. ~^^~

Thursday, June 23, 2011

Michy / Bowls

Bardzo dziękuję za przemiłe słowa i życzenia, odwaga do takiego ubierania się była na razie jednorazowa, zobaczymy, co będzie dalej. ~^^~

Lady Ago, używam kremów Kanebo - pod oczy Freshel White C Mineral BB Cream i do twarzy Moist Lift BB Cream, nie próbowałam innych, po prostu te mi wpadły w ręce jako pierwsze w drogerii w Kioto i od razu mi przypasowały konsystencją i kolorem (są niczym delikatne jasne podkłady). W Japonii jest duży wybór tego typu kremów, mają je wszystkie marki znane u nas, jak i lokalne marki japońskie.

Myszoptico, poznaliśmy się w 3 klasie liceum. *^v^*

***

Pamiętacie nasze tokijskie michy z ryżem, wołowiną duszoną i marynowanym imbirem (tu dodatkowo ze smażonym jajkiem)?
Do you remember our lunches in Tokio - a bowl of rice, stewed beef and pickled ginger (with fried egg here)?

Zrobiłam dziś na obiad słowiańską wersję - kasza gryczana, gulasz wołowy z suszonymi grzybami i ogórki kiszone! Da się zjeść pałeczkami. *^v^*
I made today the Slavonic version - buckwheat, beef stew with dried mushrooms and pickled cucumber! Possible to eat using chopsticks. *^v^*


Zaczynam dzisiaj pięty, a potem już wzór ażurowy.
I'm knitting the heels today and then the lace upper part.

Sunday, June 19, 2011

Siódma / Seventh

Tak wygląda żona w siódmą rocznicę ślubu (i dziewiętnastą rocznicę bycia razem). ~^^~
Here's the wife on their seventh wedding anniversary (and their nineteenth being together anniversary). ~^^~

Jakoś tak młodzieńczo wyglądam, ciekawe, ile bym sobie dała lat, gdybym nie wiedziała, ile mam naprawdę? BB Cream działa cuda? *^v^*
I look somehow youthful, I wonder how old I'd say I was (if I didn't know my real age)? BB Cream already works its wonders? *^v^*

Byliśmy z przyjaciółmi na obiedzie w japońskiej restauracji, potem na deserze w restauracji rosyjskiej, a na koniec piliśmy wino musujące u nas w domu. Jak widać, trzymam się kurczowo wspomnień o Japonii, bo nawet odważyłam się ubrać w komplet tam zakupiony (wszystko oprócz butów) i wyjść tak na ulicę, normalnie nie czuję się zbyt pewnie w tak krótkich spódnico/spodenkach.
We went with our best friends to dinner at a Japanese restaurant, then we had dessert at a Russian restaurant and some sparkling wine at our place. As you can see, I desperately cling to the memories of our Japanese trip because I even dared to wear the set of clothes I bought in Japan (all except shoes), I don't feel too comfortable in such short skirt/shorts.