Monday, July 06, 2009

...

Boli mnie dusza. Gdzieś się zagubiłam.
Wyjeżdżam teraz na tydzień na działkę, odezwę się po powrocie.

My soul is hurting. I'm feeling lost.
I'm leaving today cause we'll be spending one week at the Summer cottage, see you soon.

15 comments:

  1. Miłego wypoczynku. Wróć z podładowanym akumulatorem ;o)

    ReplyDelete
  2. aha, a jakbys potrzebowła kogoś do zaoopiekowania sie robotem kuchennym, w czasie Twojej nieobecnosci, to ja zgłaszam sie na ochotnika ;o)

    ReplyDelete
  3. A mnie niestety nie bedzie na sierpniowym spotkaniu robótkowym, bo wyjeżdżam :( Ale może da sie nadrobić w inny dzień? :)

    ReplyDelete
  4. Odpoczywaj i wracaj pełna sił:)

    ReplyDelete
  5. wspieram Cię duchowo :* Podładuj akumulatory i wracaj wypoczęta :]

    ReplyDelete
  6. Wśród zieleni napewno naładujesz baterie. Tego życzę.;)

    ReplyDelete
  7. Oj - ściskam i współczuję - na obolała duszę mnie dobrze robią świeże maliny, hamak pod lipą albo innym słusznym drzewkiem i lektura Muminków :-)

    ReplyDelete
  8. Jak już stało się tak, że boli, pozostaje życzyć by szybko stało się tak, że boleć przestanie. Mnie pomaga muzyka.

    ReplyDelete
  9. Mam nadzieję że nie stało się nic bardzo złego. Będziesz miała siły skrobnij jedno słówko. Więcej naprawdę nie trzeba. Sciskam *

    ReplyDelete
  10. Joasiu dobrze robisz, zmiana otoczenia dobrze robi, optymistyczna muzyka, komedie i ładne rzeczy do oglądania.
    Mnie dodatkowo na takie bóle pomaga praca fizyczna, ale wiem że za bardzo tego nie możesz stosować:)))

    ReplyDelete
  11. Niech Ci zaświeci słońce i rozświetli cienie :)

    ReplyDelete
  12. ...ja też dołączam się do prośby Kath...mam nadzieję,że to nic poważnego...przytulam duszę i życzę ukojenia...buziaki

    ReplyDelete
  13. -hugs- not sure, I may have missed something and apologize if I have! Nice catching up with your blog and I LOVE all your cooking photos! YUM!

    ReplyDelete
  14. Myślę ciepło o Tobie i mam nadzieję, że jesteś już na prostej.

    ReplyDelete