Monday, April 23, 2012

....

Łucznik opublikował właśnie wyniki konkursu i... moja sukienka z czerwonym sweterkiem przeszła kompletnie niezauważona... Trochę mi przykro, ale co tam. I tak będę ją nosić i nadal będę szyć na starym Brotherze. ~^-^~
I didn't win anything in the sewing contest, oh well, that's life. I'll still be wearing my dress and a red cardigan, and sewing on my old Brother machine. ~^-^~

28 comments:

  1. Nie znają się, szkoda - trzymałam kciuki. Grochy są fajne. Sweterek też.

    ReplyDelete
  2. Taka piekna ta sukienka, gdzie oni mieli oczy???? Moze konkurs byl 'ustawiony'? Glowa do gory!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! ~^o^~
      Kilka nagród poszło za ciekawe dopracowane projekty. Kilku wyborów nie rozumiem, ale nie ja byłam w jury. ^^

      Delete
  3. Bardzo Ci kibicowałam, bo sukienka jest fantastyczna!

    ReplyDelete
  4. Konkurs konkursem, ale na blogu na pewno została zauważona :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. popieram! :) też nie rozumiem, dlaczego akurat te a nie inne. Ale tak to już jest w konkursach...

      Delete
    2. Dziewczyny, no wiem oczywiście, bardzo dziękuję! *^v^*

      Delete
  5. e tam nie nie zauważona, nie doceniona i tyle. Nie widziałam innych więc się nie wypowiadam, ale twoja jest naprawdę fajna i nie zauważyć jej nie sposób.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! ~^v^~ Było kilka naprawdę interesujących projektów, ale kryteria wyboru są dla mnie zagadką.

      Delete
  6. Witaj! Myslę, że dobrze że wzięłaś udzial w tym konkursie. A nam pokazalaś, jak pieknie szyjesz. Nadal czekam na sesję z lalami. No i myslę, że w niejednym miejscu wystepując w tej kreacji zabłyśniesz. Pozdrawiam cieplutko.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! ~^o^~ Udział w tym konkursie to była taka impulsywna decyzja i naprawdę nie liczyłam na główne nagrody. (ale miałam malutką nadzieję na jakiś 'honorable mention' ^v^)
      Lalki będą, bo ostatnio przebrałam nawet jedną z nich i zaczęłam myśleć nad nową sukienką...

      Delete
  7. Własnie rano widziałam i byłam w szoku.Byłam pewna że coś wygrasz bo naprawdę wyrózniałaś się w gronie konkursowiczów.Sukienka jednak będzie wzbudzać zachwyt na ulicach i to jest jeszcze fajniejsze ....

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! *^v^* Nie wiem, czym przegrałam, zapomnę o tym konkursie i będę sobie tę sukienkę nosić, przecież i tak taki był mój pierwotny zamiar. ^^

      Delete
  8. Nie mogę w to uwierzyć, szukałam Cię na liście i jest mi strasznie przykro, że nie doceniono Twojej pracy :( Sukienka jest, była i będzie wyjątkowo udana i super odszyta. Ja doceniam, dla mnie zasługiwała na maszynę.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* No trudno, beauty is in the eye of the beholder. ^^

      Delete
  9. Ja również wypatrywałam Ciebie, bo uważam że Twoja sukienka i cała stylizacja doskonale się wpisywała w zapowiedziany temat konkursu! Myślę, że wrażenie jakie zrobiłaś na nas - uczestnikach i podpatrywaczach prac jeste jednak ogromne i chętnie będę oglądac Twoje dalsze projekty :)
    P.S. Ja w tym konkursie za torebkę Chanelkowatą dostałam 25% zniżki w sklepie Łucznika i odrobinkę jestem...hmmm zamyślona. (nieskromnie powiem, że zamyślam się bardziej kiedy patrzę na inną nagrodzona kompletem stopek torebkę ;)) Żeby skorzystać z nagrody muszę wydać pieniądze :/, fajniejszy by był chyba komplet igieł.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^ Gratuluję Ci nagrody, chociaż rzeczywiście musisz wydać pieniądze, żeby z niej skorzystać...
      Szkoda, że Łucznik nie zrobił jednej strony ze wszystkimi pracami konkursowymi, trudno się szuka poszczególnych projektów. A co do Twojej kategorii to...... Lepszą nagrodę dostał czarny gładki parasol i materiałowa torebka z krzywo naszytymi frędzelkami?!... Pleeeeeaaaaase... T________T

      Delete
    2. Ano tak ;) W sumie fajnie byłoby znać kryterium nieco bliżej. Chociaż z ciekawości próbować dalej będę ;)P.S. też mi brakuje chociażby linków do do nagrodzonych prac/zdjęć. Uściski K.

      Delete
  10. No tak zawsze z tymi konkursami)) sukienka super, a zwycienstwo, moim zdaniem, niewiele znaczy)) Maszyna bedzie inna, oczywiscie bedzie!!!

    ReplyDelete
  11. jeśli dobrze się bawiłaś przy szyciu sukienki i będziesz ją nosiła (bo jest piękna), to chrzenić Łucznika, nie znają się dziady jedne :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak jest! ~*^v^*~
      Nosić ją będę na pewno! Tak się przez chwilę zastanawiałam, że może moje zdjęcia zostały uznane za zbytnią stylizację, nie do noszenia na ulicy?... Ale ja tak chodzę ubrana, w nylonach, szpilkach, czerwonej szmince. (tylko taka grzywka była debiutem ^^)

      Delete