Saturday, April 28, 2012

Znowu trochę kota / Cat again

Śniadanie mistrzów - grapefruit i naleśniki z domową konfiturą: z dyni i imbiru i śliwkową. ^^
The perfect breakfast - greapefruit and pancakes with homemade jams: pumpkin-ginger and plum.^^


A na obiad - bakłażan w paście miso. [nom, nom, nom... ^^*~]
And for lunch - eggplant in miso paste. [nom, nom, nom... ^^*~]



Ponieważ nie mam dzisiaj nic konstruktywnego do powiedzenia - pokażę kota. ~*^o^*~
I have absolutely nothing interesting to say today - so I'll show you the cat. ~*^o^*~

Kot wśród zieleni.
Cat and the plants.

Czy widać moje kompletne szaleństwo? Ukorzeniłam i wsadziłam już do ziemi dwa pędy trawy cytrynowej. Jeśli ktoś nie wie, jak duża rośnie ta roślina, to niech sobie wygoogla... Na moje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że to był pomysł mojego męża, cytuję: "No przecież od razu nie dorośnie do tej średnicy 1,5 metra!..."  T_______T  
Przy okazji, osobom pragnącym uprawiać trawę cytrynową polecam porzucenie myśli o zakupie nasion albo drogich sadzonek na allegro - kupcie jeden czy dwa pędy w supermarkecie lub sklepie z orientalną żywnością (nie przejmujcie się, jeśli wyglądają na zasuszone) i włóżcie do słoika z wodą, po około 3 do 4 tygodni powinna wypuścić korzonki. Jest to roślina wieloletnia (na zimę trzeba ją zabrać do domu albo opatulić), więc będzie długo służyć naszym potrawom.
Can you see my craziness? I took two pieces of lemongrass, made them grow roots and planted them in the soil yesterday, and if you don't know the size of that plant just google it... It wasn't even my idea, it was my husband's, let me quote: "It just cannot reach 1,5 m in diameter right from the start, huh?!..." T_______T  
BTW, if you want to grow lemongrass don't buy the seeds or expensive seedlings, just buy a piec or two in a supermarket or an oriental food store (don't worry if they look a bit dry), place them in a jar with water and after 3 to 4 weeks you'll have roots coming out. It's a perennial (you have to take it home for Winter or cover), so it'll serve our dishes for a long time.


Kot w trakcie czynności upiększających.
Cat while cleaning his fur.



Kot pod choinką. ^^
Cat under the Christmas tree. ^^


Kot mył brzuch i mu się zasnęło...
Cat was cleaning his fur and suddenly he was asleep...

21 comments:

  1. Bardzo godnie się Ryszard zaprezentował :-)
    Pięknie wyglądają Twoje uprawy, u mnie nie jest tak filigranowo, dynie sie rozszalały.
    Popacz na przepis na FB, własnie spróbowałam sosu, poezja :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na razie jest filigranowo, ale obawiam się, że jak się pogoda utrzyma, to zaraz pomidory i chilli ruszą wzdłuż i wszerz, nie mówiąc o trawie cytrynowej... *^v^*

      Delete
  2. Pokazywanie kota jest bardzo konstruktywne!!! Ale nie wiem, co mam Ci zrobić za te naleśniki!!! Mnie nie wolno pokazywać takich rzeczy o wysokiej jadalności, bo się robię makabrycznie głodna i od razu kombinuję, kiedy zacząć smażyć (będą na kolację z twarogiem doprawionym limoncello :))))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak to nie wiesz, co masz mi zrobić za te naleśniki?... Podziękować za inspirację na kolację!!! *^v^*
      Uprzedzam lojalnie, jutro jak mi się uda to co dzisiaj zaczęłam produkować, to też pokażę coś fajnego do jedzenia. ~^o^~

      Delete
    2. Oczywiście, że dziękować, a miałaś inne podejrzenia :)))) I wyszły super.

      Delete
  3. Sądzisz, że przebiją moich 10 dyniowatych, cukinie i ogórki salonowe? ;-) Posieję coś jeszcze, jak dokupię ziemię i donice, na pewno muszę mieć rozmaryn, ale raczej z sadzonki, nasiona jakoś nie współpracują ze mną w tym roku. Nie zdążyłam wczoraj dotrzeć do Pana Truskawki, ale widziałam zza bramy mnóstwo sadzonek - będą moje, obawiam się ;-(

    ReplyDelete
    Replies
    1. No nie, dyni i cukinii nic nie przebije, widziałam to na żywo w ogródku mojej mamy....... T_____________T
      Pamiętaj, żeby zostawić miejsce na kilka sadzonek chilli, niektóre z nich dorastają do 90 cm wysokości! ^^

      Delete
  4. Pamiętam, muszę dla nich doniczki kupić, masz jakieś sugestie? Czy one się bardzo ukorzeniają (sadzonki, nie doniczki ;-)) czy też wystarczą płytkie skrzynki?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Z tego, co czytałam, potrzebują doniczki raczej wysokiej i wąskiej, bo korzenie są długie i lubią być w pionie. Dostaniesz sadzonki w torfowych rozpuszczalnych doniczkach, do włożenia bezpośrednio do ziemi.

      Delete
  5. A mogę w jednej wysokiej, ale szerszej donicy posadzić kilka sadzonek czy kłócą się między sobą bardzo?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie kłócą się, ale rozkrzewiają też wszerz, może nie być miejsca. ^^ No, może ze dwie odmiany o podobnym rozmiarze by się dało.

      Delete
    2. Ok, pokombinuję. Nasiona bok choy przygotowałam, wyślę Ci w wolnej chwili pełną listę tego, co mam, bo może na coś jeszcze się skusisz, np. na tle włochatych ogórków Ryszard prezentowałby się fantastycznie :-)

      Delete
  6. A ja mam prosbe, czy moge poprosic przepis na tego baklazana?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Proszę bardzo: http://kuchnia-japonska.com.pl/przepisy/dania-z-warzyw-i-owocow/34-smazone-baklazany-z-pasta-miso.html

      Delete
  7. czy ja już mówiłam, że uwielbiam Twojego kota? mówiłam? trudno;)
    i bakłażan jak bakłażan, ale ta materia pod nim...obłędna!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Materię przywiozłam z Japonii, a ponieważ jeszcze jej nie przerobiłam na lalkową sukienkę, to czasami służy jako tło do zdjęć. *^v^*

      Delete
  8. That eggplant is very beautiful and large. The dish must be so delicious. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. I love eggplant in miso paste, I always order it in a Japanese restaurant and I recently learned how to make it at home. ~^v^~

      Delete
  9. Uwielbiam takie zielone balkony. Sadzonki owszem - są ozdobną ale nie da się ukryć, że to Ryszard gra tutaj pierwsze skrzypce ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rysioro rzadko leży na balkonie, zauważyłam, że wierci się i jest mu tam chyba za twardo! *^v^* Większość czasu spędza na naszym łóżku albo na pufie. ^^

      Delete