Sunday, April 13, 2014

Chaber

Mąż, na widok mojej nowej sukienki:
- No widzisz! Doszyłaś bluzkę do spódnicy, jak sugerowałem! *^o^*
My husband when he saw my newest dress said:
- You made a skirt and added a blouse, as I suggested! *^o^*


Tym razem z mojej maszyny zeszła wiosenno-letnia kwiatowa sukienka na podstawie wykroju z marcowej Burdy z tego roku, model 120. W oryginale nie podobał mi się zbyt szalony materiał i nie do końca wiedziałam, co sądzić o rękawach.
This time I made a Spring-Summer dress 120 from the March Burda 2014. I didn't like the original's fabric and I wasn't sure about the pleated sleeves.



Moje dylematy rozwiązały się same, kiedy wybrałam tkaniny na ten model - na górę kreton bawełniany w kwiaty, na dół gruby chabrowy jersey. Kretonu miałam malutko, z trudem wykroiłam z niego korpus, o rękawach nie było już mowy. Jerseyu też nie miałam dużo - kupiłam on-line 1 m, sprzedający przez pomyłkę odciął 90 cm a zorientowałam się jakiś czas po zakupie i już nie było sensu reklamować, w sam raz wystarczyło na spódnicę. Zdecydowałam się zostawić sukienkę bez rękawów, jedynie z mini-rękawkami wynikającymi z wykroju, to się jednak zmieniło w trakcie szycia. 
Poznajcie Chabra. *^o^*~~~
My issues were resolved by the coice of fabrics - I used a pieces of cotton lawn for the top part and thick blue jersey for the skirt part. I only had a small piece of that cotton lawn, I barely managed to cut the fronts and back pieces, there was no way I squeezed out a pair of sleeves from it. Same goes for jersey - I bought 1 m on-line, it turned out much later that I was given 90 cm by mistake but it was way too late to complain to the seller, but it was just perfect for a skirt. I decided to leave the dress with short sleeves only, as per the pattern pieces, but I had to alter it later during sewing.
Please meet the Cornflower dress. *^o^*~~~



Naprawdę ładnie to wyglądało, takie mini-rękawki, jednak niestety nie mogłam poruszać rękami - materiał się ciągnął aż do niebezpiecznej granicy podarcia się tkaniny,  obstawiam błąd w konstrukcji wykroju (Marchewkowa pisała niedawno o innej sukience z którejś niedawnej Burdy z 2014 roku i błędach w wykroju...), bo sukienka w innych miejscach leży na mnie idealnie. Nie pozostało mi nic innego jak dać sobie swobodę ruchu i pozbyć się górnej części rękawków. Przy okazji przyszedł mi do głowy pomysł na modyfikację tego wykroju i uszycie sukienki z krótkimi falującymi wokół ramion rękawami. *^v^*
I really liked how it looked like, the short cap sleeves, unfortunately I couldn't move my arms - the fabric almost tore and I think that's some kind of a mistake in the construction of this dress (my sewing friend recently wrote about the problems with another dress from some 2014 Burda issue's...), the dress fits perfectly in any other point but the sleeves. After I resolved this problem I got an idea for another dress based on that pattern, with a short flowing sleeves. *^v^*



Gdybym mogła coś zmienić to naprawiłabym jeden błąd, który popełniłam podczas szycia - wyszłam z założenia, że spódnica z jerseyu jest na tyle elastyczna, że nie muszę w nią wszywać długiego odcinka suwaka, więc po wszyciu suwaka w część bluzkową zostawiłam tylko ok. 6 cm zamka w części spódnicowej. Niestety zapomniałam o mojej nieszczęsnej wąskiej talii i teraz wkładanie i zdejmowanie sukienki odbywa się bardzo ostrożnie, bo otwór, w który muszę się wcisnąć z ramionami i biustem jest na styk z moimi obwodami w tych miejscach...
If I could change one thing now I'd fix one error I made during sewing - I thought that the jersey skirt doesn't really need a zipper since it's so stretchy, so after I added the zipper into the cotton blouse part, I only left a 6 cm piece of it in the skirt part. Definitely not a good idea, my waist is relatively small compared to the rest of me and now putting the dress on and off is a really delicate operation because the circumference of the opening in the dress is almost the same as a circumference of my shoulders or bust line...



Poza podkrojami pach zmieniłam tylko rozmiarówkę wykroju - górę odrysowałam w rozmiarze 40, w okolicach talii zeszłam do 38, następnie w biodrach znowu poszłam ku 40-stce i 42 w udach, tak śmiesznie jestem zbudowana. ^^*~~ Część spódnicową z grubego jerseyu szyłam igłą do dzianin o grubości 90, a dół sukienki podłożyłam zwyczajnym najszerszym zygzakiem bo podwójna igła odmówiła współpracy (przy okazji udało mi się dobrać idealną długość sukienki! *^o^*).
Apart from removing the sleeves my only alteration was cutting the pattern in different sizes - I started with size 40 at the shoulders and bust, went down to 38 in waist, went up to 40 in hips and 42 in the thighs, that's how funny I'm built. ^^*~~ The jersey part has been sewn using the yersey needle size 90, and I hemmed it with a good old zig zag stitch because the double needle refused to cooperate (btw, I managed to find the perfect length of the dress! *^o^*).



Kiedy zobaczyłam tę sukienkę po raz pierwszy w Burdzie on-line zastanawiałam się, jak rozwiązana jest kwestii dekoltu - czy jest tam jakieś zapięcie lub podszycie? No to już wiem, na wysokości ok. 15 cm od talii doszyłam mały zatrzask, ale i bez niego sukienka nie rozchodziła się na dekolcie.
I wiem, jersey niczego nie wybacza i na zdjęciach widać, że mam pończochy, ale docelowo sukienka będzie noszona latem, bez konieczności zakładania pasa i pończoch, dzisiaj pogoda znowu była taka sobie a tuż po zrobieniu tych zdjęć zaczęło padać....
When I saw this dress for the first time in the on-line preview I was wondering about the front - whether there is some sort of fastening there. Now I now, I added a small press stud about 15 cm above the waistline, but it's really not that neccesary since the fronts do not reveal anything. And I know that jersey is a fabric that reveals it all and you can see I'm wearing stockings but the weather was not nice today so I had to put them on (just after we finished taking photos the rain started...). It's meant to be a Summer dress, worn without anything underneath.



***

Co dalej w moich planach szyciowych?
Po pierwsze, w tym tygodniu zabieram się za coś dla mnie zupełnie nietypowego. *^v^* Jak się uda, to się pochwalę, a jak się nie uda, to też pokażę, co mi się udało zrobić.
What's next as far as sewing?
First, this week I'm going to start making something unusual for me. *^v^* I'll show you the results whether I succeed or fail, so stay tuned.

Po drugie, postanowiłam przyłączyć się do akcji Sew For Victory i uszyć sobie coś w stylu lat 1940-tych. Pierwszym wyborem była oczywiście sukienka, i tak się złożyło, że dostałam niedawno przepiękną tkaninę od MaroccanMint, idealną na wybrany przeze mnie projekt. Jednak okazało się, materiału na ten model jest za mało, ale nie ma tego złego, bo w majowej Burdzie zauważyłam coś, co będzie idealne dla tej tkaniny i tej akcji szyciowej! *^v^* Zresztą, popatrzcie sami!
Second, I decided to join Sew For Victory and make myself another piece from 1940's era. My first choice was of course some dress and recently I was given a beautiful piece of fabric just perfect for the model I chose. Unfortunately it turned out I don't have enough fabric for a dress, but that's okay because in May Burda I saw something destined for the fabric I have! *^v^* Take a look!



Bluzka inspirowana modelem z lat 40-tych - kimonowe rękawy, interesujący żabot, zamotanie w talii. Strasznie mi się ten model podoba i będę miała na jego uszycie tylko kilka dni, bo deadline na skończenie swoich projektów na Sew For Victory to 30 kwietnia a majowa Burda będzie w kioskach 25 kwietnia! Będę czekać w blokach, z upranym materiałem i kalką gotową do kopiowania wykroju. *^o^*
It's a 1040's inspired blouse - kimono sleeves, interesting jabot, a wrapped fabric in the waist. I love it and I'll only have a few days to make it since the deadline for Sew For Victory is 30th April and I'll buy May Burda on 25th April! I'll be waiting with a fabric ready and a copying paper and a pencil. *^o^*

Przy okazji, ponieważ na rosyjskiej stronie Burdy mamy już przegląd majowych modeli, zapraszam na rzut oka na moich burdowych majowych faworytów.
Oprócz powyższej bluzki spodobało mi się kilka sukienek.
By the way, on Russian Burda's page  there is a preview of the May issue's, so let's take a look at my favourites. Apart from the blouse I like some dresses.

103 - niebieskie akcenty wyglądają interesująco, ale nie jestem pewna paska na wysokości bioder.
- blue accents look interesting but I'm not sure about the stripe at the hips.




104 - ta sama góra co nr 103 a dół w stylu lat 40-tych, piękno w prostocie, na pewno uszyję! (tu dodatkowo cudna tkanina!)
- same top part as 103 but the pretty 1940's skirt instead, simple beauty, I'm definitely making this one! (and that fabric, ah!...)




106 - cienki jersey i dekolt-woda, ideał na lato, dla mnie niekoniecznie w srebrnym kolorze. *^v^*
- thin jersey and flowing neckline, perfect for Summer, although for me not necessarily in silver. *^v^*




108 - ukłon w stronę retro, ciekawy dekolt, tylko czy aby zbyt nie odstaje?
- retro feel, interesting neckline although it's a bit too loose, don't you think?




109 - podobna góra co u poprzedniczki, fajny ołówkowy dół, przewiduję uszycie i chyba mam nawet odpowiedni materiał. ^^*~~
- similar top as the previous one, nice pencil skirt, I might make this and I think I have a good fabric for it. ^^*~~




112 - niby nic takiego, ale nie mam ani jednej kiecki bez góry, więc może?...
- nothing fancy but I don't have a single dress like this, so maybe?...




116 - znowu widzę wersję z jerseyu.
- another winner in jersey for me.




133 - ładne retro, ale nie jestem przekonana do gumek w talii, potem człowiek jest cały w prążki i takie rozwiązanie wcale nie jest zbyt wygodne... ^^
- nice retro dress but I'm not too keen on so many thin elastics in the waistline, it's not that comfortable and when you take the dress off you're marked with lines all over... ^^




I tyle, plany ustalone i proszę o kciuki za ich realizację, bo mi coś maszyna niedomaga a bardzo nie mam teraz budżetu na nową... (nie mówiąc o tym, że w maju idziemy na wesele i muszę uszyć sobie na nie sukienkę!...)
W każdym razie, majowej Burdy będę wyglądać z niecierpliwością! *^-^*~~~
That's it, I have my sewing plans and please keep your fingers crossed for my sewing machine to stay alive for a few months more, it's been acting funny recently and I really don't have any money to buy a new one... (and we're going to a friend's wedding in May for which I need to make myself a new dress!...)
Anyway, for now I'm looking forward to May's Burda! *^-^*~~~

58 comments:

  1. Super sukienka! Bardzo interesujące zastawienie. Góra ma piękny dekolt.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! Dekolt ładnie się układa, bałam się odstawania, ale nic takiego się nie dzieje. *^o^*

      Delete
  2. First of all, your new dress is fantastic! You have a great eye for fabric and this time was no exemption! I like the burst of colours that you are sharing with us on the photos. And you've got a matching bag!!!! :)
    Secondly, I really liked the March issue of BurdaStyle but May is, again, full of surprises! I wish I could sew them all :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^* We tried different white balance on the camera and we decided on "cloudy day" setting, it turned out the photos came out dreamy colourful!
      I totally forgot about this bag, it's good to tidy up the wardrobe from time to time! *^o^*
      Me too! I wish I had time and fabric to make many dresses each month! Since I buy Burda monthly maybe I should try to sew at least one piece from each issue? Another challenge for me after I finish the one with Dress-A-Month. *^-^*~~~

      Delete
  3. love the way your dress turned out, and it looks lovely on you! bodice is really beautiful (did not like burda's version, so i haven't really noticed how gorgeous that bodice cut is).. and there are some nice looking patterns in may issue, i'm looking forward to that one.. that floral dress (no 104) is to die for!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^* The photo in Burda doesn't show much because of the fabric, they didn't choose right this time.
      I totally agree, the 104 dress is a must! I've been thinking about the fabric for it as soon as I saw it. *^o^*~~~

      Delete
  4. Kolejna sukienka, w której świetnie wyglądasz. Połączenie materiałów i zmiany wyszły jej na zdrowie. Z Burdą majową na dwoje babka wróżyła. Niektóre modelki mają chyba zaburzenia odżywiania lub problem z nadgorliwym grafikiem fotoszopującym ;) Ten duży dekolt wydaje mi się antystanikowy, chociaż ładny... A bluzka - cacko :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję! *^v^* Mam jeszcze jeden taki sukienkowy składak w planach, bo znowu mam dwa kawałki materiałów, gładki i kwiecisty, pasujące do siebie. ^^
      Zastanawia mnie ten wielki dekolt, zobaczymy na żywo, bo chcę uszyć sukienkę 109, najwyżej będę modyfikować wykrój w locie. *^v^*

      Delete
  5. Bardzo urocza jest ta sukienka. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję! *^o^* Taka miała być, wesoła i niezobowiązująca.

      Delete
  6. That dress is fabulous! You are so talented, the fabric is gorgeous!

    www.saucysiciliana.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. That dress looks amazing on you! So impressed :D I love the dark blue hue of the bottom too

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you so much for the kind words! *^v^*~~~

      Delete
  8. Sukienka super! I bluzeczka niebieska bardzo sie spodobala... Uszylabym sobie...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Uszyj! Musimy tylko poczekać do tego nieszczęsnego 25 kwietnia... *^-^*

      Delete
  9. The dress is very pretty and it suits you! You look fab!

    ReplyDelete
  10. Bosko i bardzo wiosennie :) I podoba mi się też ta fantazyjnie wiązana bluzka. Ciekawa jestem, jak będzie wyglądać w Twoim wykonaniu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^*~~
      Mam na tę bluzkę piękny materiał w kwiaty, niech już będzie majowa Burda!...

      Delete
  11. Sukienka wyszła super! Bardzo fajne połączenie. Majowa burda zapowiada się ciekawie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Wybrałaś coś dla siebie z majowej Burdy?

      Delete
  12. This dress is a dream on you! Love the way you adapted the fabric and pattern for the final project, I added your blog to my blogroll to keep your sewing adventures, love your style! I join you today with your challenge of sewing a garment at least every magazine Burda. We read us!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^*
      Your blog was my inspiration for some time now! Yeah, let's try to find something to sew in every Burda. Looking forward to your choices. *^o^*

      Delete
  13. Twoja wersja lepsza od oryginału ,super połączenie materiałów . Jak tak idziesz z tymi zarysowanymi pończochami to faceci chyba się w płotach duszą .

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję! *^o^*
      Mąż powiedział, że na żywo i jak normalnie idę to tego prawie wcale nie widać, na zdjęciach dużo bardziej się odznacza. A w ogóle to skupiałam się na drobieniu w nowych butach, które muszę rozchodzić do wesela w maju, nie rozglądałam się dookoła! ^^*~~

      Delete
  14. Dla numeru 104 mogę kupić to wydanie, bo widzę możliwości odmiany modelu. Reszta prawdę mówiąc słabo do mnie przemówiła. W ogóle Burda jakoś się nie stara ostatnio...
    Sukienka Twoja nowa ładna bardzo, choć góra nie w moim stylu. Strasznie korzystne są dla Ciebie żywe barwy, ten niebieski jest superowy. No i nadal mam skojarzenie z pięknym instrumentem muzycznym... [podczas gdy moja figura budzi raczej skojarzenie z kolumną... taka równa na całej długości :)]
    Co tam wymyśliłaś dla tych różyczek?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Uwielbiam żywe kolory, w pastelach czułabym się nieswojo.
      Talię można wytrenować gorsetem albo podkreślić waist cincherem!
      A z różyczek będzie retro bluzka z majowej Burdy! *^-^*~~~

      Delete
  15. Toteż ja właśnie underbustem trenuję mój tors i widzę różnicę od pewnego czasu. Dziś podczas przymiarki staniczka pani gorseciarka nie mogła się oprzeć mojemu gorsetowi i jak mnie zesznurowała, to nie mogłam nadążyć za moim Mężem, tak mi brakowało tchu :)
    Naprawdę chcesz szyć tę rekonstruowaną bluzkę? Mnie podoba się przeniesienie zapięcia do tyłu, ale zastąpiłabym tę kaskadę pod szyją czymś gładszym... zobaczymy, zamierzam kupić ten numer.
    Tymczasem jedzie do mnie nieoczekiwanie wygrany wykrój sukienki z lat 40-tych z ebay. Na Sew for Victory :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Moja przyjaciółka szyje na zamówienie gorsety trenujące talię, ma sklep w Warszawie, tu masz dane kontaktowe jakby co: https://www.facebook.com/pages/Sklep-Absynt/109860449089082?fref=ts
      Mnie się właśnie ta kaskada podoba! *^o^*
      Gratulacje wygrania wykroju! Koniecznie pokaż, co to za sukienka! ^^

      Delete
  16. Soooooooooooooo perfect. Thank you so much for joining Share-in-Style
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

    ReplyDelete
  17. Bardzo kobiecy i seksowny model sukienki. :)) Połączenie kolorów bardzo mi się też podoba.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję! *^v^*
      Przy mojej figurze nie mam szans na spodnie-rurki i za duże swetry, muszę się trzymać innych modeli. ^^*~~

      Delete
  18. blog mi zeżarł komentarz ;__;
    Wyglądasz przecudnie i w tej i w poprzedniej sukience :3 jestem Tobą zauroczona~~
    szyj tak dalej ^v^

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję! *^O^*
      Bardzo bym chciała uszyć więcej kiecek jerseyowych, ale moja maszyna ma coraz większe fochy podczas szycia jerseyu, obawiam się, że na razie, dopóki nie uzbieram funduszy na nową, pozostanie mi szycie nierozciągliwych tkanin, ewentualnie bawełny z małym dodatkiem elastanu, bo z tym sobie jeszcze radzi...

      Delete
  19. Już od jakiegoś czasu czytuję Pani bloga, choć chyba nigdy nie komentowałam. Jednak ta sukienka jest tak ładna i Pani tak idealnie w niej wygląda, że no nie mogę się powstrzymać i muszę to napisać! Jest pięknie! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję za przemiłe słowa! *^o^*~~~ I bardzo proszę, żebyśmy przeszły na "ty".

      Delete
  20. Słuchaj rad Męża, dobrze na tym wychodzisz!
    boska sukienka!! cudnie Ci w niej, zachwycasz znów!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^o^*
      Mam już w kolejce kolejne sukienki ołówkowe i nawet dwie spódnice! ^^

      Delete
  21. Ależ świetnie zestawienie kolorystyczne, idealne! Sama byłam ciekawa tego dekoltu ale wyszedł świetnie. I bez rekawów jest lepiej. Numer majowy też kupię bo mamy podobne typy. Materiały też posiadam. Jeszcze tylko znajdę chętną, żeby mi to wszystko uszyła i będzie dobrze :)))) A te delikatnie zarysowane pończoch to dopiero dają do myslenia ! Ściskam mocno.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję! *^o^* Chodziłam z tym kwiatowym kawałkiem bawełny po mieszkaniu, chodziłam, aż mi w oko wpadł ten jersey, no i się zeszły w jednej sukience!
      Edytko, siadaj sama do maszyny! Nauczysz się i zobaczysz, jaka to frajda, kiedy uświadamiasz sobie, że możesz sobie (prawie) wszystko sama uszyć! *^w^*~~~~

      Delete
  22. Sukienka jest fantastyczna :D Idealnie na Tobie leży :) Aż żałuję, że nie mam tej Burdy, ale majowa też prezentuje się świetnie, tym bardziej, że uwielbiam sukienki :) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^*
      Archiwalne numery Burdy możesz zamówić w wydawnictwie, mają zapasy na kilka lat wstecz.

      Delete
  23. Piękna jest ta sukienka. Mi się podobała i ta z Burdy (właśnie za materiał) i w twojej wersji. Wygląda cudnie i świetnie podkreśla twoją figurę.
    Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że zamieściłam twoje zdjęcia na moim blogu w moim tygodniowym przeglądzie linków.
    Pozdrawiam
    makneta

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję za przemiłe słowa! *^v^*
      Nie mam za złe, miło mi, że moje sukienki wpadły Ci w oko. ^^*~~

      Delete
  24. I came to apologize ... you left a comment on my blog asking ... Sorry BurdaStyle magazine, the magazine's April / 2013. Already rectified, thanks for that! Kisses to you, dear friend!

    ReplyDelete
    Replies
    1. That's okay, darling! I already found it myself. Maybe I'll find the courage to make it and wear it this Summer, oh well... *^o^*~~~

      Delete
  25. Oooh, such a lot of eye candy in this post! Love it!! Let's start with the Burda previews! My favourite is the dress in front of the turquoise door. The neckline is so pretty...hmmm...yes, maybe it could be a little more fitted, but for a summer dress, looser is okay too!

    I love, love your recent make. But how weird that the sleeves didn't fit. Shame on Burda. And kismet, how the amount of fabric you had determined your design. I do that too, sometimes, because I often buy thrifted bits of fabric. The mix of fabrics is really clever...I would have thought the top might gape open, so it's good to read your comment on that too!

    And your body type? Not funny at all! It's a womanly shape!

    ReplyDelete
    Replies
    1. I'm curious about this neckline, it's good I won't have to wait long, only till Friday, when I run to buy the May Burda in the morning! *^v^*
      Thank you very much for the sweet words about my new dress! *^o^* Yes, sometimes we just have to be creative with what we have, some pieces of fabric are too good to leave them unused.
      As for the body shape, I've been thinking about it recently and the question is whether there really is a "typical woman"?... I guess not, and we, the seamstresses, are really lucky to be able to fit the clothes to our measurements and shapes. *^0^*

      Delete
  26. Sukienka bardzo ładna. I buty masz fantastyczne!!! Dodają Twoim nogom i długości i zgrabności.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję! *^o^*
      Od miesiąca próbuję te buty rozchodzić na majowe wesele, ale coś mi słabo idzie... Cały but jest skórzany i okazał się wyjątkowo wygodny oprócz... nieszczęsnego peep-toe'a, który gryzie mnie w palce, ech...Ale są piękne, więc chyba się przemęczę! *^v^*

      Delete
    2. Spróbuj posmarować buciki od środka wazeliną. Może zmiękczy skórkę wokół palców?
      Piękne są naprawdę!
      Dobrej zabawy na weselisku!

      Delete
    3. Świetny pomysł, lecę smarować!
      Dziękuję! *^o^*

      Delete
  27. Piękna! Świetny pomysł z modyfikacja rękawów tym modelu - podpatrzę ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Zupełnie nie umiałam tych rękawów "ugryźć", nie leżały mi, więc się ich pozbyłam!

      Delete