Monday, October 15, 2018

Kurage Hime

Przyznaję, że tym razem się nie popisałam...
I admit this time I screwed up...



Kupowałam ten materiał na pamięć, wrzuciłam 1,5 metra do koszyka bo 1,5 metra spokojnie wystarczyłoby na model, który chciałam uszyć. Wiem o tym, szyłam już takie kiecki i wystarczało. Ale...
I bought this fabric automatically, I put 1,5 m in the shopping cart because I knew that 1,5 m was enough for a dress I wanted to make. I know that because I used to make such dresses and it was enough. But...



Wystarczyłoby, GDYBY tkanina miała 135 cm szerokości, albo więcej. A ta nie miała...
It would have been enough IF the fabric was at least 135 cm wide or more. But this one wasn't...



Nie spojrzałam. Nie jestem przyzwyczajona, że te głupie dizajnerskie materiały są projektowane pod patchworkowców, którzy kupują tłuste ćwiartki, czyli ok. 50x50 cm. W związku z tym materiały są produkowane w szerokościach od 100 do 112 cm.... (jakby nie można było zrobić 150 cm szerokości, idealnie by się to dzieliło!)
I didn't take a look. I'm not used to those stupide designers' fabrics designed for the patchwork makers who buy fat quarters which is about 50x50 cm. So, the fabrics are produced in the width from 100 to 112 cm... (as if you couldn't just make it 150 cm wide and cut into three squares!)



Bawełna z kolekcji "Into the Deep" marki Michael Miller jest właśnie takim przykładem wąskiej tkaniny skierowanej przede wszystkim do szyjących patchworki i ma 112 cm szerokości. Kiedy miałam ją już w rękach i zorientowałam się, jaki popełniłam błąd, od razu rzuciłam się do poszukiwań tego materiału w Sieci. Dokupienie go w Hong Kongu nie wchodziło w grę - za wysyłkę zapłaciłabym więcej niż za metr tego materiału, nie chciałam wydawać takich pieniędzy (ani dorzucać do koszyka niczego innego, żeby zapłacić 70 dolarów i mieć darmową wysyłkę...). Poszukałam w polskich sklepach z tkaninami, ale akurat tej wersji nigdzie nie było! (istnieje ten sam wzór meduz, ale na seledynowym tle, a ja potrzebowałam granatowe)
Cotton from the "Into the Deep" Michael Miller's collection is such a fabric dedicated to patchwork makers so it is 112 cm wide. When I had it in my hands and I realised my mistake I started to look for this fabric online. I couldn't buy more in the Hong Kong shop I bought it - one metre would cost me less than the shipping fee and I didn't want to spend such money (or buy more fabrics to get to 70 USD and have a free shipping...). I looked in the Polish online shops but they didn't have this colour (there are two versions, light green and dark blue, the one I needed).



Podąsałam się na siebie a potem poszłam po rozum do głowy. Skoro mam niewiele tego materiału i więcej mieć nie będę, to koniec z rozpaczą, trzeba pomyśleć! Trzeba znaleźć takie rozwiązanie, które uratuje ten projekt sukienki! (nie chciałam szyć spódnicy, spódnic prawie nie noszę, więc...) Przeszukałam różne pomysły na sukienki i znalazłam coś, co już szyłam i akurat się nadawało - model #118 z Burdy 11/2003. Dokupiłam granatowy jeans i połączyłam te dwie tkaniny. *^v^*
I sulked a bit but then I started to think. I didn't have enough fabric for a whole dress and I couldn't get more, that was a fact, let's get over the drama and find the solution! Let's find the way to save the dress project! (I didn't want to make a skirt, I rarely wear skirts) I looked through different dress patterns and I found something I already made and it was perfect - dress #118 from Burda 11/2003. I bought a piece of dark blue denim and I connected two fabrics in one dress. *^v^*




To jeden z tych bardzo przyjemnych modeli - troszkę skomplikowany do uszycia, bo trzeba wyciąć kilka elementów i dopasować je do siebie, ale kiedy już przejdziemy ten etap to możemy spokojnie pominąć suwaki czy guziki i zszyć wszystkie szwy - nie wiem, jak to jest, ale ta sukienka jest dopasowana a mimo to można ją założyć i zdjąć bez rozpinania boków! Dodatkowo, ma wyjątkowo przyjemny kształt sprzyjający sylwetce.
It's one of those nice patterns - a bit complicated because it has several elements but when we go past that stage we can just stitch the side seams - I have no idea how it's possible but the dress is fairly fitted and yet we can put it on and off without any zippers or buttons to open! What's more, the shape is really fetching to the silhouette.



Zrobiłam kilka zmian w wykroju - zmieniłam podkrój szyi przodu i tyłu, tył wyrysowałam po półkolu a przód rozcięłam na dwie części i narysowałam linię "serduszka". Zmieniłam też boczne szwy spódnicy - sukienka na bokach jest minimalnie rozkloszowana, a ja ten klosz powiększyłam, rysując od talii szerszą spódnicę. Materiału w meduzy wystarczyło mi na "zewnętrzne" elementy a z jeansu wykroiłam pasy na biuście i łopatkach i środkowe części przodu i tyłu. Dodałam nakładane kieszenie przesunięte ku środkowi przodu sukienki.
I made some changes to the original pattern - I altered the neckline, I lowered the back in the deep circle and I cut the front into two parts, drawing them in the "heart" shape. I changed the side seams of the skirt - the dress is slightly flared but I wanted to make it bolder so starting at the waistline I drew the skirt part wider. I had enough of the patterned fabric for the "outer" parts and I used denim for the bustline bands and the middle parts for both front and back. I added patch pockets reallocated towards the centre of the dress.




I tak powstała sukienka z łączonych tkanin, ale chyba wyszła mi całkiem nieźle, co sądzicie? ^^*~~
Zdjęcia zrobiliśmy w Jokohamie.
And here comes the dress made from two fabrics, I think I did a good job, what is your opinion? ^^*~~
The photos were taken in Yokohama.

22 comments:

  1. Sukienka jest FENOMENALNA!!!!

    ReplyDelete
  2. Zawsze byłam zdania, że ograniczenia materiałowe osobie twórczej zdecydowanie dobrze robią. Potwierdzasz tę teorię w całej meduzorozciągłości :) Piękna sukienka!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Widocznie jak trzeba pokombinować, to włączają się niepracujące na co dzień obwody w mózgu... ^^*~~

      Delete
  3. Really pretty use of quilting cotton.

    ReplyDelete
  4. wyszło świetnie! model doskonale dobrany a najważniejsze, że sukienka dobrze leży,wyglądasz w niej bardzo ładnie i... hmmm ja to lubię majstrować przy patchworkach ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^*~~ To majstrowanie nawet mnie zaintrygowało, tym bardziej, że mam w planach szycie w stylu japońskiego boro czyli łączenia tkanin co jest formą patchworku. Powiedzmy, że ta sukienka była wstępem do pracy przy następnych projektach! *^o^*

      Delete
  5. Jesteś baaardzo zdolna! Nieźle pokombinowałaś. Ja pewnie bym się poddała:)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Miałam chwile zwątpienia, bo bardzo chciała uszyć z tej tkaniny właśnie sukienkę, a nie coś mniejszego, czas do wyjazdu się kurczył... Chyba praca pod presją się sprawdza! *^o^*

      Delete
  6. Jauu. Piękna, dużo lepsza niż oryginał. I ciekawsza prxez to zestawienie tkanin.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Serdecznie dziękuję za przemiłe słowa! *^V^*

      Delete
  7. Wyszla fantastyczna! I moze w takim razie nie powinnam tego pisac ale...jakbys jeszcze kiedys sie tak zgapila to ja ci chetnie dokupie brakujacy material, jesli bedzie dostepny w Stanach i wysle po starej znajomosci :) Materialy sa lekkie zreszta.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^0^* Co do wysyłania tkanin, będę pamiętać! Ale tutaj czas był czynnikiem nadrzędnym, bo oczywiście zabrałam się za to szycie na kilka dni przed wyjazdem, musiałam coś wykombinować na miejscu. ^^*~~

      Delete
  8. Ależ ona jest świetna! Tam się cały czas coś dzieje, ale nie jest pstrokata :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^*~~ To te meduzy, ciągle są w ruchu! Widziałam na żywo w akwarium kilka dni temu i też tak pływały. *^O^*

      Delete
  9. A lot of jellyfish! The fabric makes the dress!! I think the effect of the fabric combination is nice. My opinion; The dress is so cute😁
    P.S. I love jellyfish, and it makes me feel relaxed.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you very much! *^v^* Yes, I agree that the fabric makes this dress, as it often is with interesting prints on the fabrics.
      I love looking at the jellyfish in aquariums, too! We saw some in Osaka a few days ago. ^^*~~

      Delete
  10. świetnie przemyślany model, w super kolorach. Jak zwykle perfekcyjnie wykonany. Pozazdrościć umiejętności :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! *^v^* Na zakupy jeansowe wzięłam ze sobą kawałek materiału i długo przykładałam do różnych odcieni jeansu, dobrze, że znam dobry sklep stacjonarny z tkaninami, bo jednak dobieranie koloru w internecie to kiepski pomysł.

      Delete
  11. Wyszło genialnie! Jak planowane. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^*~~ Czyli najlepiej postawić mnie pod ścianą i wtedy umiem zakombinować, he, he....

      Delete