Saturday, May 03, 2008

Z miłości/Because I love

Kalina, to całkiem prawdopodobne z tymi córkami. Jak ja odwiedzam moją mamę, to też zawsze u niej coś jem, to pewnie dlatego te zakupy. *^v^*
Herbatka (i inni), z przyjemnością zapraszam na zdalaczynną herbatkę lub kieliszek czerwonego wina i robótkowanie. Na odległość, bo w moim mikroskopijnym mieszkanku wszyscy
się nie pomieścimy niestety. Ale jak już będę miała ten dom z ogrodem, to... *^v^*

Tak się wczoraj zawzięłam, że skończyłam Lupinette. Teraz jak patrzę na ten sweterek, to wydaje mi się, że taki wybór kolorystyczny nie był najszczęśliwszy. Obydwa motki położone obok siebie dawały cudny kontrast i bardzo mi się ten efekt podobał, natomiast w postaci wąskich pasków trochę się "zneutralizowały". To znaczy, obydwa tak jakby przygasły. Ale może to tylko złudzenie.

Na razie zdjęcia na manekinie z dwóch powodów:
- po pierwsze, nie ma mnie kto "pstryknąć" bom sama na gospodarstwie,

- po drugie, nie wyglądam w nim zbyt reprezentacyjnie...


No bo cóż, nie ma się co oszukiwać - spasłam się. Przez całą jesień i zimę trochę się naopychałam i teraz mam kilka kilo więcej. Nie wygląda to dobrze. Szczególnie w Lupinette, bo wiadomo - poziome paski nie sprzyjają ukrywaniu tuszy.

Postawiłam sobie lustro, zgodnie z majowym tematem miesiąca w "Zwierciadle" spojrzałam na siebie z miłością (choć obiektywnie) i powiedziałam do siebie, że kocham siebie taką, jaka jestem, ale z miłości do samej siebie zadbam trochę o tę moją nieszczęsną powłokę. Tak więc, oficjalnie
zaczynam odchudzanie, w skład którego wchodzić będą:
- długie spacery

- woda sodowa i soki zamiast innych napojów

- brak słodyczy

- mniejsze porcje

- więcej warzyw i owoców
No i zobaczymy.

Nie chcę liczyć kalorii, chociaż kiedyś tak się odchudzaliśmy z małżonkiem i przez 3 miesiące zgubiłam 8 kilo na 1000 kcal dziennie. Nie chcę diety, chcę zmienić moje nawyki żywieniowe, żeby mi takie zostały także po schudnięciu. Wiem, co muszę zmienić i mam nadzieję, że wytrwam i nabiorę nowych nawyków. I będę się mogła swobodnie pokazywać w Lupinette ludziom na oczy! *^v^*


Może trochę akcesoriów do koloru? ^^



I got so eager last night that I completely finished Lupinette. When I look at that sweater now I think it wasn't the best colour choice I made. Both skeins placed next to each other gave a very nice contrast and I liked that effect very much, but in the form of thin stripes they "neutralized" one another. As if they both went turned off a bit. But maybe it's just an illusion.
For now some photos on the dummy, because of two reasons:
- first, I'm home alone so there is no one to take a photo of me,
- second, I don't look too good in it...

Well, to be frank - I am fat. During Autumn and Winter I was eating a lot and I put on some weight. It doesn't look good. Especially in Lupinette, because you know - horizontal stripes don't do the fat belly any favours .
I stood in front of the mirror and according to the month leading theme in the Polish "Mirror" magazine I looked at myself with love (although objectively) and I said to myself that I loved myself the way I was but out of this love I would take care of my poor body a bit. So, I'm officially starting the weight loss programme, which will include:
- long walks
- mineral water instead of soda
- no sweets
- smaller portions
- more fruits and veggies
And we will see.

I don't want to count callories, although we applied this diet some time ago for three months and I lost 8 kilos on 1000 callories diet. I don't want a diet, I want to change my eating habits, so they would stay after loosing weight. I know what I have to change and I hope to persevere and get some new habits. And I'll be able to let people see me in Lupinette one day! *^v^*


Maybe we should accessorize a bit? ^^



***

Z innych wiadomości, po długiej nieobecności znowu można kupić wzór na Kimono Styled Sweater, który pragnę zrobić od dawna i na który "czekała na mnie" przepiękna fioletowa włóczka lniana w sklepie on-line. Napisałam "czekała na mnie", bo znalazłam ją kilka miesięcy temu, ostatnie 5 motków po 100 g, i powiedziałam sobie, że pewnego dnia ją kupię, właśnie na ten sweterek. No, to trzeba było to zrobić wcześniej...

Jeszcze dwa dni temu była, nieruszona przez nikogo, a właśnie przed chwilą weszłam na stronę sklepu i ... nie ma. Ktoś ją kupił. Moją fioletowa włóczkę!..
Sama jestem sobie winna, ech...

Muszę teraz znaleźć coś innego, może jakąś bawełnę? Mieszankę z wiskozą? Chciałabym coś lekkiego i "lejącego się", nie podoba mi się ten model z wełny, wydaje mi się za ciężka.

The Kimono Styled Sweater pattern is again available to buy, and I had a beautiful violet linen yarn "waiting for me" in the online shop dedicated for this design. I say "waiting for me", because I found it several months ago and it was still there all this time, last 5 skeins 100g each. I said to myself that one day I would buy it for the Kimono Sweater. And I should have done it when I said so...

It was still there two days ago and when I entered the site a moment ago - it was gone! Somebody bought it. MY violet linen yarn... Well, it's all my fault, I shouldn't have waited but, you know...

Now I have to find something else, some cotton or cotton-viscose mix, something light and flowing, I don't like the idea of knitting this model out of wool, it's too heavy.

***

Tyle na dzisiaj, wracam teraz do moich płócien i oglądania V serii "Star Trek: Next Generation", na AXN Sci-Fi dziś i jutro trwa maraton, cała seria ciurkiem, a ja mam słabość do tego serialu. *^v^*

That's all for today, I'm going back to my canvases and watching Vth series of the "Star Trek: Next Generation", there is a marathon of the Vth season today and tomorrow on AXN Sci-Fi channel. That's one of my favourites! *^v^*

3 comments:

  1. Lupinette jest śliczna - lubię ten zestaw kolorów, niestety kiepsko wyglądam w takich neonowych zieleniach, ale do twoich włosów powinno wyglądać bosko. Obśliniłam się na kimono (mam fioła na punkcie azjatyckich klimatów w ubiorze i nie tylko) - też uważam, że kiepsko dobrali włóczkę, to powinno być coś cieniutkiego, wtedy się będzie ładnie układać. Może jakaś merceryzowana bawełna, moim zdaniem różni się od zwykłej nie tylko połyskiem, nabiera tez odpowiedniej wagi i właśnie tak jakby się "leje" bardziej.

    ReplyDelete
  2. Lupinette looks really good-i like the colors you chose and they don't look nuetral, they both pop in their own way!
    I will join in on the weight loss with you even though i can't believe you could possibly have gained so much!!!!! i lost weight in the winter becuase i was sick all the time and almost never ate but now that i am eating normal (too much) again i gained all the wight back on. Sweets are my biggest problem-its so hard to say no.

    ReplyDelete
  3. Take courage for your diet ! I think you're totally right when you decide to change yours habits of fooding instead of just doing a diet for a few months. I had weight problems ten years ago, and I lost 20 kilos, but slowly, by two years and a half, with my doctor'advices. I learned to eat differently (I was eating too much sugar for example) and I never take too much weight since, I'm in a good shape. I'm sure you will succeed ! Bye ! Sandra.

    ReplyDelete