Wednesday, November 25, 2009

Głębia / The abyss

Isiu, z manekinem bieda, sama się często z nim męczyłam, szukając białej ściany. Największy namiot bezcieniowy jaki widziałam, to 150 x 150 cm, ale to nie załatwia sfotografowania długiej sukni na manekinie... Z manekinem jak z człowiekiem - potrzebne jest studio fotograficzne, w każdym razie ja nie znam dobrego sposobu.

MarrocanMint, obawiam się, że część biurka jest do wymiany, a nie do spolerowania, ten kawałek, który się wyjmuje, żeby wyjąć ze środka maszynę do szycia był czymś zalany i jest mocno spróchniały. Z reszty muszę zerwać fornir, bo i tak już w większości odlazł.

YarnFerret, masz świętą rację!!! O tym nie pomyślałam... *^v^*

Beato, witam Cię serdecznie na moim blogu! ~^^~

***

Jakiś czas temu byłam na warsztacie malowania mandali i kobieta, która prowadziła zajęcia opowiedziała nam o człowieku, który imał się wielu rzeczy. Ale nigdy na raz. Kiedy przychodziła mu ochota na naukę jednej umiejętności, poświęcał się jej całkowicie, a potem zmieniały mu się preferencje i zajmował się czymś innym. Przechodził tak od jednej gałęzi sztuki czy rzemiosła do drugiej, skupiając się na tym, co akurat zajmowało jego umysł i duszę. Można to nazwać słomianym zapałem, ale można potraktować też jako spełnianie aktualnej potrzeby takiego a nie innego środka wyrazu artystycznego.
Some time ago I went to a mandala making workshop and the lady who taught us told us a story about a man who was doing many things. But never at the same time. When he felt like learning a new skill, he devoted himself to it entirely and then he changed his preferences and concentrated on something else. He went from one to another art of craft, concentrating for some time on the one that really occupied his mind and soul at the given moment. You may call it a flash in the pan but you may also treat it as fulfilling the current need of that and no other way of expressing oneself at the time.

Ze mną jest trochę podobnie, opanowuje mnie zapał do jakiejś dziedziny sztuki i poświęcam się mu w dużym stopniu, a wtedy zaniedbuję trochę inne moje zajęcia... ^^" Tak dzieje się obecnie z haftowaniem, malowaniem i art journallingiem na rzecz lalek (na drutach jakoś robię nieprzerwanie od kilku lat ^^). Ponieważ doba ma tylko 24 godziny, a prawie połowę z niej przesypiam (tak, ten typ tak ma ~^^~), pozostałą część staram się wykorzystać maksymalnie produktywnie w takim zakresie, jaki aktualnie mnie inspiruje i cieszy.
Tak więc, znowu o lalkach.

(Na końcu jest zdjęcie robótki na drutach. *^v^*)
Somthing similar happens to me, I feel a sudden zeal for some art or craft and devoted myself to it, neglecting my other hobbies... ^^" Currently you may observe it as far as embroidery, painting and art journaling are concerned, in favour of dolls (but I've been continuously knitting for several years now ^^). Because the day has only 24 hours and I sleep for almost half of it (yes, that's how I am ~^^~) the rest of the time I try to use up in a very productive way doing what currently pleases me most.
So, it will be about dolls again.
(There is a knitting photo at the end. *^v^*)

Kiedy prawie rok temu zamawiałam moją pierwszą lalkę, myślałam sobie "Kupię lalkę." Jedną sztukę. Tę, którą sobie wybrałam.
Potem długo nic się w tej kwestii nie działo, aż zobaczyłam na stronie Dollzone nowy model X-3 i zakochałam się bez reszty (zresztą tak, jak za pierwszym razem, Wilka nie była wyborem między taką czy inną ładną lalką, musiała być ta albo żadna *^v^*). I już mam dwie lalki, oczywiście druga będzie w moich rękach dopiero w grudniu lub styczniu, ale jest już zamówiona i zapłacona, więc moja.
When almost a year ago I bought my first doll I thought "I'd buy myself a doll." One doll. The one I chose.
Then nothing happened in that matter for a long time until I saw a new model X3 on Dollzone's webpage and completely fell in love with it. (it was the same with the first doll, Wilka wasn't the choice between this or that model, it had to be Wilka or none *^v^*). And I already have two dolls, of course the second one will come to me sometime in December or even January, but it's been ordered and paid for, so it's mine.

Pomiędzy Wilką a X-3 nie zastanawiałam się, czy będę miała więcej lalek, ile ich będzie, kiedy kupię następną. Owszem, coś tam miałam w planach, plany nie wypaliły z powodów finansowych (ale szczerze mówiąc nie byłam tak do końca przekonana co do tej lalki, którą chciałam kupić na początku tego roku) albo z powodu mojego gapiostwa (główkę Woo U, na którą polowałam w marcu, przegapiłam o dwa tygodnie preorder w pierwszej połowie roku, przegapiłam też drugi we wrześniu...).
In between Wilka and X3 I didn't seriously consider buying more dolls, I didn't think how many I would like to have, whether to buy the next one or not. Yes, I had some plans to buy a head from Ninodoll but the plans failed due to the financial reasons (and frankly speaking I wasn't sure about that doll) or due to my lack of dedication to the subject (I missed the March preorder for a Woo U head and then I missed another preorder in September...).

Do czego zmierzam?
Zbieranie lalek jest wciągające. (Tak, do Was mówię, MarrocanMint i YarnFerret! ~^^~)
Zanim się człowiek obejrzy, już wpada głębiej i głębiej. Po pierwszej lalce nie nalegałam na zakup drugiej. Po drugiej lalce już zastanawiam się, jaki model będzie następny. Bo wiem, że na początku przyszłego roku będę miała pieniądze na kolejną lalkę i rozważam różne możliwości.
What am I pointing at?
Collecting dolls is addictive.
Before you know you go deeper and deeper. After my first doll I wasn't sure about buying another one. After the second doll I'm already thinking what the next model would be. Because I know that at the beginning of next year I'll have money for another doll and I'm considering the options.

Czy polować na dość rzadką lalkę, która podoba mi się od jakiegoś czasu a którą można kupić na specjalnych warsztatach makijażu, organizowanych niestety nie w Polsce (albo na międzynarodowym forum lalkowym)?
Should I hunt the rare doll that I've liked for some time now, which can only be bought at the special makeup workshops not in Poland of course (or a second hand ones on the international dollfie forum)?

Volks School A, kilka różnych stylizacji tej samej lalki / several different stylizations of that doll





Czy szukać modelu, który przestał być sprzedawany jako główka (tylko razem z męskim ciałem, a ja chcę dziewczynkę!) i również można go czasami upolować na forum od jakiegoś właściciela?
Or should I search for a model that isn't sold as a separate head and body (only together with a boy body and I want it as a girl!) and can also be sometimes found on the dollfie forum?

Crobidoll Lance






Czy czekać, aż znowu pojawi się model, który mnie zachwyci jak dwa poprzednie?
Jaka stylizacja ma być następna? Blondynka o niebieskich oczach? Czarnowłosa Azjatka?
W jakim kierunku pójść z moją kolekcją? Pozostać przy lalkach SD czy może dokupić mniejszą laleczkę, 45 cm? 27 cm? Lalkę ludzką? Jakąś limitowaną hybrydę? Może kota albo królika?
Or should I just wait until another new dollfie breaks my heart, just like the two I already have?
What should I look for in the next dollfie stylization? A blond with blue eyes? Black haired Asian?
What direction should my collection take? Should I stay with SD size dolls or maybe buy a smaller doll, 45 cm? 27 cm? Human doll? Some limited hybrid? Maybe a cat or a rabbit?

Żeby człowiek miał tylko takie problemy!... *^v^*
I wish I only had such poblems!... *^v^*


Przez ostatnie dwa dni pracowałam nad nowym strojem lalkowym i za kilka dni powinnam mieć już co nowego pokazać. Dodatkowo dziś wieczorem zupełnie spontanicznie zainspirowałam się kawałkiem tkaniny i uszyłam sukienkę dla Lollipop, ale nie mogę Wam na razie nic pokazać, bo zamierzam zrobić drugą podobną dla Rudzielca i zaprezentować obydwie na raz. A kiedy to będzie? Hm... Patrząc na aktualne opóźnienia z firmy Dollzone to ja swoją laleczkę dostanę pewnie kiedyś tam w styczniu. Na razie trzymam kciuki, żeby YarnFerret wreszcie dostała swoją lalkę! ~^^~
For the last two days I've been working on a new dollfie outfit and in a couple of days I should be ready to show you something. Additionally and completely unexpectedly this evening I've got inspired by the piece of fabric and I made Lollipop a dress, but I cannot show you anything yet because I have a plan to make a similar one for the Redhead and make a photoshoot for both dolls together. When will it be? Well... Looking at the delays from Dollzone I'll most probably get my doll sometime in late January. At the moment I'm keeping my fingers crossed for YarnFerret so should would finally get her doll! ~^^~

***

I obiecane zdjęcie robótki, wełniany szal rośnie.
And the promised photo of a knitting, my wool shawl is growing.


6 comments:

  1. czy dobrze rozumiem, ze sa lalki koty?, czy to nadinterpretacja

    ReplyDelete
  2. Oh i feel your pain. there have been a few things i got into that i then couldn't stop. I say follow your heart!
    Love the colors for the shawl.

    ReplyDelete
  3. ja bym chyba poczekała na tą kolejną miłość od pierwszego wejrzenia ;)
    albo na jakąś przypadkowo wykrytą super ofertę na school A.

    A co do wciągających lalek, to liczę na to, że zanim wreszcie kiedyś przyjdzie lotus i zanim się zdążę ną nacieszyć, to zanim (strasznie dużo tych zanimów) kupię kolejną lalkę, dorobię się wreszcie dobrego aparatu ;)

    ReplyDelete
  4. No właśnie studio-marzenia przy braku gotówki.Ale musze pomysleć o jakim zamienniku-tym bardziej że miejsce mam.
    A te lalki co jedna to piękniejsza-zaczynam być nimi zauroczona

    ReplyDelete
  5. Ech... Wiem, ze to było do YarnFerret i do mnie, ale ja się tak bardzo zastanawiam nad Zaoll Luv, tak bardzo pociąga mnie smutek w rysach tej lalki i magia jej jakby skrzywionych od płaczu ust...
    NIe mam pojęcia, kiedy byłoby mnie na nią stać, ale się nie martwię. Jeśli ma być moja, to będzie.
    A co Twoich planów... Hm, wyznaję, ze spośród Volksów tylko Masha i Sweet Dream Nana wzbudzają moje zainteresowaie. School Heady :-) raczej nie, na szczęście.

    ReplyDelete
  6. A ja mam nieco nietypową prośbę do ciebie i innych lalkowych pasjonatów.
    Niestety ze względów finansowych nie mogę sobie pozwolić na kupno lalki, ale mam modelinę lalkarską, trochę doświadczenia w rzeźbieniu, dużo cierpliwości i kiedyś tam znajdę wolny czas. Dlatego chciałabym przynajmniej spróbować zrobić sobie lalkę. Do tego potrzebuję jednak wzoru - w moim wypadku chodzi o zdjęcia z różnych ujęć główki bez makijażu i najlepiej bez wszystkich innych dodatków (oczy, peruka itp.)
    Podpowiedzcie mi gdzie mogę coś takiego znaleźć, proszę...

    ReplyDelete