Wednesday, July 03, 2013

Na szybko

I've been very busy this week so I'm here just to quickly let you know what I've been up to: I hope to post a monthly balcony update this weekend, some changes ocurred and I came to some conclusions about the next gardening season. 
I finished knitting Die Cut Vest yesterday and I officially love bamboo yarn! *^v^* Photos on weekend. I'm starting the Striped Tee today with some more bamboo in lighter violet shade.
I also cleaned and oiled my sewing machine and have been getting new needles and feet, getting ready for new projects. I want to prepare and maybe put together a blouse and a dress this week.
See you soon! *^o^*


Mam strasznie zajęty tydzień i wpadam tu tylko na moment, żeby się zameldować. *^o^*

Czytelnikom czekającym na comiesięczny raport balkonowy obiecuję wpis w najbliższy weekend, sporo się pozmieniało i mam już pierwsze wnioski na nowy sezon ogrodniczy. 

Czytelnikom czekającym na robótki druciane melduję, że wczoraj skończyłam Die Cut Vest i oficjalnie kocham włóczkę bambusową! *^-^*~~~ Zdjęcia jak tylko uda nam się z mężem spotkać w porze świetlnie sprzyjającej robieniu zdjęć, czyli pewnie w niedzielę. A ja już teraz nabieram oczka jasno-wrzosowym bambusem na Striped Tee.

Czytelników czekającym na nowe uszytki (trochę sobie poczekaliście, prawda?...) informuję, że maszyna do szycia wyczyszczona i przesmarowana, na razie przeszyła mi dwa suwaki w letnich spódnicach, uzupełniam braki w igłach i stopkach, i do końca tego tygodnia na pewno przygotuję dwa wykroje na nowe ciuchy - bluzkę i sukienkę (a może nawet coś mi się uda przekształcić w gotowy element garderoby, bo materiały przebierają nóżkami w blokach! *^v^*). Trzymajcie kciuki za piękną kwiatową spódnicę, która okazała się za mała na moje regiony dolne, ale jest szansa, żeby zmieniła się w bluzeczkę w stylu chińskim na moje regiony górne! ^^*~~

A co do szycia, to bardzo polecam Letnią Szkołę Szycia u Intensywnie Kreatywnej!


Przejrzyste filmy instruktażowe, jak obsłużyć maszynę do szycia w wszystkich jej aspektach a także prowadzony na bieżąco kurs tworzenia poszczególnych uszytków - był już fartuszek, a niebawem kurs wszywania lamówek/suwaków i praca z tkaniną elastyczną (na to czekam z utęsknieniem, bo od lat chodzą za mną dżersejowe sukienki i bluzki, a nie wiem, jak do nich podejść, żeby szycie zakończyło się sukcesem!).

Do zobaczenia niebawem! *^o^*

2 comments:

  1. Bądź tak łaskawa i rzeknij mi coś bliżej o tym bambusie, bo czekam z zakupem na Twoją opinię - chciałabym wiedzieć, czy się rozwarstwia pod czubkiem druta, czy jest bardzo śliski i trudny w robocie? Z innych źródeł wiem już to, co wcześniej chyba pisałam - że chłodny i mocno się daje naciągnąć w blokowaniu.
    Nie jestem jeszcze bardzo biegła w drucianych robótkach, więc wolę się upewnić zanim kupię, bo może nie podołam :)
    A do Intensywnie Kreatywnej zaglądam regularnie, chociaż nie zawsze mam śmiałość komentować :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, niestety rozwarstwia się jak Sonata, bo włóczka składa się z wielu pojedynczych cieniutkich nici, nieskręconych ze sobą za bardzo. I tylko na tym polega jego trudność, bo w robocie śliski nie jest, robi się lejący po zmoczeniu i wyschnięciu w gotowej robótce (po samym zmoczeniu robi się sztywny i nie chce się dać przesuwać po drucie). Co do rozciągania się - zauważyłam to, co znalazłam ostatnio u jednej dziergającej na blogu: robótka gładka prawymi oczkami powiększyła mi się o ok. 5 cm wzdłuż, ale ani trochę wszeż, czyli planując szerokość sweterka można się trzymać ilości oczek zalecanej w danym wzorze, ale uważamy na długość i zatrzymujemy się na ok. 5 cm przed zalecaną długością, bo po blokowaniu nam te 5 cm przybędzie.

      Delete