Tuesday, August 13, 2019

青縞 (Aoshima)



Czasami zupełnie przypadkiem można trafić na coś nowego w czymś znanym i lubianym. Na przykład moja dzisiejsza sukienka! *^v^*
Sometimes you can find something new in something well known and loved. For example, my today's dress! *^v^*




Wy też dobrze znacie ten model - był już liściasty "Club Tropicana" i była zakocona "Pani Miauczyńska". *^o^* Wykrój to sukienka #116 z Burdy 02/2014. Tym razem zmieniłam co następuje - dodałam 5 cm na długości, pozbyłam się rękawów, tylną część spódnicy poszerzyłam o ok. 70 cm i zmarszczyłam, dzięki czemu sukienka i się poszerzyła. Ale!
You know that model very well - it already was the leafy "Club Tropicana" and "Pani Miauczyńska" full of cats. *^o^* The pattern is the dress #116 from Burda 02/2014. This time I changed the following - adde 5 cm to the length, omitted the sleeves, made the back skirt piece 70 cm wider and pleated it for more fullness. But!




Największym odkryciem okazał się fakt, że dwa paski, które w poprzednich dwóch modelach wiązałam na plecach można zawiązać z przodu!!! Dzięki czemu robi się zupełnie nowa sukienka, a dodatkowo robi nam się luźne miejsce na obżarstwo wakacyjne, z czego zamierzam skwapliwie skorzystać. ^^*~~
My main discovery was the fact that you can take those two belts and instead of tying them at the back you can make a bow at the front!!! Suddenly it makes a totally new dress, and what's more - it creates a nice fullness and space for holiday eating, which I'm going to jump at eagerly. ^^*~~




Materiał to len i jest on idealny na upały - przewiewny a ponieważ jak wiadomo z założenia len gniecie się jak diabli, nie muszę się przejmować, że sukienka trochę jak psu z gardła... To taka wakacyjna stylówa, dodatkowo w 39 stopniach! *^w^*~~
Fabric is linen and it's prefect for the Summer heat - airy and because it wrinkles like hell which is its feature it's ready to wear straight from the suitcase, such a Summer style in 39 degrees C! *^w^*~~~


18 comments:

  1. Śliczna sukienka! Nieraz takie proste odkrycia zajmują wiele czasu. :))
    Korzystaj z tych wakacji wszystkimi zmysłami.:))))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! 😃 Od teraz będę patrzeć analitycznie na każdy wykrój pod kątem potencjalnych interesujących modyfikacji! 😄

      Delete
  2. Ślicznie Ci w tym kolorze i sukienka na Tobie prezentuje się wspaniale.
    "Wypełniaj" się tymi wakacjami ile tylko możesz :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! 😃 Len sprawdza mi się w tych upałach idealnie!

      Delete
  3. Bardzo, bardzo fajna sukienka. I ten pasek z przodu nadaje jej stylu. Bardzo łądnie ci w tym zestawie bieli z niebieskim. Len uwielbiam i tu w Malezji noszę go non stop. Moje miejscowe koleżanki są zdziwione, że ja zawsze w sklepie buszuję w lnie. Dla nich jest niechlujny i wiecznie pognieciony i gryzie. Dla mnie, jak i dla ciebie,to nie ma znaczenia. Inne materiały, niekoniecznie bardzo naturalne, jestem w stanie załozyć wieczorem, jeśli wiem, że spotkanie odbędzie się w klimatyzowanym pomieszczeniu.
    39 stopni to już słuszna temperatura. Podziwiam:)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! 😃 Gniecenie się lnu to jego cechą, nie wada, szkoda, że nie każdy to rozumie, bo to idealna tkanina na upały! Nie powiem, żeby tak wysokie temperatury mnie bardzo cieszyły, ale znoszę je lepiej niż myślałam. Tak, jestem kompletnie mokra, ale wysoka wilgotność powietrza sprawia, że łatwo mi się oddycha. Tylko trochę mi szkoda, że nie jesteśmy w stanie chodzić tak dużo jak zawsze, jednak szybciej się męczymy i trzeba robić więcej odpoczynków.

      Delete
  4. Kolejna genialna kiecka! I ten len! Konieczny w obecnym klimacie, w Polsce też! Z wiązaniem z przodu nawet bardziej mi się podoba, no i faktycznie, można sobie pozwolić na dokładkę do obiadu :))))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! 😃 No właśnie, nasze lato też bywa upalne, muszę naszyć więcej lnianych sukienek i tunik!
      Dobrze, że nie ważą ludzi na lotnisku, na pewno przywiozę ze dwa kilo obywatela więcej niż wywoziłam na wakacje... 😆

      Delete
  5. swietny pomysl, to wiazanie "robi' fason i calosc jest extra. Ladnie Ci w niebieskim, ta sukienka z poprzedniego wpisu tez jest idealna na upal a pomimo gniecenia i mietolenia len jak zawsze ma styl

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! 😃 Najlepsze, że mogę ją zawiązać z tyłu, założyć marynarkę i już mam trochę inny zestaw! A len wiadomo, świetny! I dopiero tu się tak naprawdę przekonałam, jak bardzo! 😄

      Delete
  6. Słodka dziewczyńska sukienka, podoba mi się,brawo TY.

    ReplyDelete
  7. Super sukienka i w pięknych kolorach!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! 🥰 Tak mnie wzięło na błękity tego lata, dają chłodzące wrażenie na skórze. 😄

      Delete
  8. Kocham takie dziewczēce sukienki, wyglädasz kobieco !!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! 😃 Podoba mi się, że mogę ją ubrać na dwa sposoby, dwie sukienki w jednej! 😄

      Delete