Sunday, March 08, 2009

Zielono mi!


Wszystkim kobietkom - całusy z okazji Dnia Kobiet!!! *^v^*
To all the women - hugs and kisses, today is the Women's Day!!! *^v^*


Może miseczkę zupy z domowym chlebem z ziarenkami? ^^
To
minestrone, czyli włoska zupa śmieciowa, dałam ogromną ilość warzyw (cebula czerwona, seler naciowy i zwykły, por, marchewka, brokuł, biała fasola, czerwona papryka, ziemniaki, zielony groszek, czerwona soczewica, natka, do tego pomidory z kartonika i szklanka bulionu oraz sól, pieprz i mnóstwo oregano, na koniec posypane parmezanem).
Maybe a bowl of soup with homemade bread for a start? ^^
It's minestrone which is an Italian vegetable soup, I added a lot of them (red onion, two types of a celery, leek, carrot, broccoli, white beans, red pepper, potatoes, green peas, red lentil, parsley, tomatoes from a box, a glass of chicken stock, salt, pepper and a lot or oregano, and a handful of Parmesan at the end).

***


Wczoraj skończyłam Zielono Mi!, to kolejny kolor do mojej kolekcji szydełkowych tunik z Sonaty, ale teraz mam ochotę na jakiś szybszy mniejszy projekt, więc zamierzam zrobić próbki do Motyla. Malino, wielkie dzięki za link do wzoru!!! *^o^* Ta długa dyskusja jeszcze szczególnie przydatna, bo dziewczyny pokazują w niej swoje realizacje projektu i włóczki.
Last night I finished Zielono Mi! tunic, it's another crocheted tunic made from Sonata yarn (cotton/viscose mix) in my colour collection, but now I feel like making something smaller and quicker to crochet, so I'm going to swatch for the Butterfly blouse from my previous post. I'm grateful to Malina for sending me the link to the discussion about this blouse on the Russian forum, very helpful.


Zielono Mi!
Wzór/Pattern: Vjazanije 2002, 04
Włóczka/Yarn: Sonata 480 g
Szydełko/Hook: 1.7 mm, 2 mm, 3 mm
Modyfikacje/Mods: wydłużyłam korpus o dwa rzędy elementów a rękawy o jeden rządek, żeby uzyskać tunikę / I added two rows of elements to the body and one row to the sleeves to make a tunic


Obecnie na taśmie mam: Wiosenny (który planuję skończyć do pierwszego dnia wiosny ^^), Driadę, Malachite i zaczynam różowego Motyla.
Currently I'm working on: Wiosenny (I'm planning to have it ready for the first day of Spring ^^), Driada, Malachite and I'm starting a pink Butterfly.

***

Widzę, że kuchenne pytania się mnożą. *^v^*
- nie, nie planuję zmywarki (czym zawsze wzbudzam wielkie zdziwienie ^^), jest za mało miejsca w kuchni na zmywarkę (i tak już wyekspediowałam z niej pralkę, która tam dotychczas stała!), wolę mieć w jej miejsce szafkę (i jestem świadoma, że obecnie są na rynku bardzo malutkie zmywarki, jednak moja odpowiedź nadal brzmi dziękuję, nie). Jest nas tylko dwoje i naczyń naprawdę nie ma dużo do zmywania, a ja jestem na tyle zdyscyplinowana, że zmywam na bieżąco podczas gotowania i zaraz po skończonym posiłku.

- kran będzie zamontowany po prawej stronie w blacie, poza zasięgiem okna (na rysunku jest jakiś głupi model z kranem na górze). Rzeczywiście normalny zlew z wylotem na kran na górze byłby tutaj problematyczny. Słyszeliśmy też o składanych kranach, pomysł do rozważenia. ^^
- wybraliśmy stół Utby, który jest typowym wysokim stołem barowym, a więc również będzie mi się przy nim wygodnie pracowało podczas gotowania, Norden jest niższy i nadaje się do siedzenia przy nim, a nie do stania (jak np.: podczas krojenia czy lepienia pierogów ^^).
- to jest mała ilość blatów? Kath, zobaczyłabyś, na jakiej powierzchni teraz pracuję! *^v^* Stąd ten dodatkowy stolik w kuchni, do jedzenia i do pracy.
- usiedliśmy przy Nordenie w sklepie i wygląda na wygodny, te składane nogi nie dochodzą do brzegu stołu więc osoba siedząca na szczycie nie ma drewnianej przeszkody.


I can see there are some more questions to my kitchen *^v^*:
- no, I don't want a dishwasher (which is always received with a suprised look, I know ^^), it's a small kitchen (and I already took out a washing machine out if it!) and I prefer to have another cupboard than a dishwasher (and yes, I know there are some very tiny ones on the market but still my answer is no, thank you). There are only two of us and we don't use that many plates and cups, and I am a very disciplined person in that area and I always try to wash all the dishes immediately after cooking or finishing the meal.
- the tap will be installed in the countertop on the right of the sink, the picture shows some wrong solution with the tap on the top. We also heard about the collapsible taps and we are considering this option.
- we chose the Utby table because it's a typical high bar table and I need it not only for breakfasts but also to work on it while cooking, so it must me comfortable to stand next to it and do the chopping.
- Kath wrote that I'll have a small space of countertops to work on - you should see my current kitchen! *^v^* Additional table will be very helpful here.
- we too had some doubts about the Norden table and we sat at it in a shop, and it's quite comfortable, even with those collapsible legs.

I chciałabym podkreślić, że szanuję odmienne gusta i rozumiem, że mnie się podoba czerwona kuchnia, a komuś innemu waniliowa, ta różnorodność sprawia, że nasze mieszkania są interesujące każde na swój sposób. ^^ Na szczęście mamy duży wybór wzorów i kolorów, i każdy może sobie kupić i ustawić szafki wedle swojego pomysłu i ustawności pomieszczeń. A na rozmiar mieszkania nie mam żadnego wpływu i nawet, gdybym pękła, to kuchni nie powiększę dla lepszego jej rozplanowania, układ szafek, który wybraliśmy uznaliśmy za optymalny w naszych warunkach i dla naszych potrzeb.
And I would like to stress out that I respect all the different tastes, and I understand that I like the red kitchen cupboards and somebody else likes the vanilla one, this variety makes our apartments interesting. ^^ Lucky us there is a wide choice of furniture and everyone can buy and arrange their kitchens the way they like. And I have absolutely no influence on the size of my new flat so even if I burst like a bubble it wouldn't make my kitchen an inch bigger, and the kitchen project we chose seems the best in this flat and for our needs.

17 comments:

  1. Właśnie wróciłam z Ikei gdzie sobie przy Nordenie siadłam i wszystko grało. Pokój który planuję zasiedlić własnymi gratami nie jest za duży więc taki składany stolik będzie idealny. Podoba mi się, że po rozłożeniu daje naprawdę dużą powierzchnię. Minus taki że szufladek jest chyba 6 więc do połowy nie będę miała dostępu stawiając stół pod ścianą :( Tak czy inaczej pomysł mi sie podoba i za inspirację ślicznie dziękuję :) Zielono mi wyszedł pięknie, dużo lepiej niż w wersji katalogowej - tam sprawiał wrażenie za ciężkiego i zbyt zbitego. Co do minestrone - chyba zgapię! Jeśli jest tam jeszcze coś wściekle ważnego o czym nie wspomniałaś a co początkująca kuchara wiedzieć powinna proszę o instrukcję :)

    ReplyDelete
  2. Mniam ,zupa apetyczna ( ja bardzo lubię zupy i lubię je gotować, no cóż , jemy tylka ja i Jula:))
    Zielono MI wyszło super , nabieram ochoty na szydełkowce , chociaż ostatnio wpadł mi głowy Bonsai Tunic z IK Spring2007 , zielony i bardzo śliczny.
    W salonie mam stół na sześć osób,rozkładany( bo nie wyobrażam sobie jak inaczej można zjeść ) , tak poustawiałam graty ,że i mała ława do kanapy się zmieściła , a mimo to i tak jest sporo miejsca( choć nasze mieszkanie nie wygląda na duże:))
    Zobaczysz , będzie dobrze.:)))
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. "Zielony" jest bardzo ładny i zestaw jak zwylkle w Twoim wykonaniu imponujący. Bardzo mi sie podoba odwaga z jaka dobierasz desenie i kolory ubrań. Ja do tej pory byłam bardzo zachowawcza i dopiero teraz uczę się ja wprowadzić trochę życia do swojej szafy :))))

    ReplyDelete
  4. Swietnie Ci w tej tunice! Piekny zestaw ze spodnica :-) Zielonolubna B

    ReplyDelete
  5. Zdecydowanie lepiej tunika prezentuje się na Tobie niż manekinie :D bardzo podobają mi się Twoje zestawienia ubraniowe, zastanawiam się jak wielką musisz mieć szafę :P

    ReplyDelete
  6. to ja jeszcze pokomentuję do kuchni(bo się nie odzywałam wcześniej) :)
    byłam wczoraj w ikei i te czerwone meble są bajeraśne, aż szkoda, że jak ja kupowałam kuchnię to takich nie było :)
    co do czarnych szklanych frontów, to się ciesz, że się na nie nie załapałaś, bo jakbyś je kupiła i chciała potem coś zmienić w kuchni, miałabyś problem z powodu ich braku, ja tak mam z moimi frontami, które zostały wycofane...
    jeśli krzesełka na zdjęciu są docelowe, to potwierdzam, są wygodne (mam takie 2)
    a ponieważ kuchnia mi się podoba, to czekam sobie spokojnie i cierpliwie na zdjęcia na żywo :)

    a tunika? wiesz kobieto, Tobie jest na prawdę dobrze w zielonym :D
    (w innych kolorach oczywiście też
    *v* )

    ReplyDelete
  7. I love your skirt! And the tunic of course :) Lovely green colour... After a sunny day here in Slovenia it feels almost like spring watching this beauiful green. :)

    ReplyDelete
  8. o kurteczka!

    tunika bombowa. Moja wloczka juz w drodze, wiec jak tylko skoncze dziergac na zamowienie i filcowac jak opętana, zabieram się za swoją wersje. I też bedzie zielona. Chcialam terakote, ale nie mieli 4 motkow na stanie. Pozniej zastanawialam sie miedzy zielenia 99, limonka i sliwka. Padlo na zwykla zielen. Chyba taki sam kolor jak twoja. Przepraszam, nie bylo to zamierzone ;o) jak sie spotkamy na ulicy w tym samym zestawie to chyba padne ze smiechu ;o)

    cudne korale!

    a motyla w rozu naprawde??

    ReplyDelete
  9. Hugs and kisses back-Happy Women's Day!
    Your tunic looks great-i like your mods.
    Soup looks yummy. My husband likes Minestrone Soup.
    We have a dishwasher but i have actually stopped using it. It takes so long and uses so much water, i can wash the dishes better and quicker so i can understand not wanting a dishwasher :)

    ReplyDelete
  10. ładną spódnicę masz to tego zielonego cudeńka:)i korale też bajeranckie.
    takie zielone -cudo:)

    ReplyDelete
  11. Świetnie Ci wyszła ta tunika! Aż tak jakoś cieplej od tego zielonego :-) Mnie też ciągnie do wiosny, ale ja dobrałam się do różowej spódnicy [tzw. trup z szafy ;-) ]

    ReplyDelete
  12. no no..w zieleni ci tez do twarzy..chyba dobrze ci w zdecydowanych kolorach..tunika wyszla pieknie..ladna ta zielen i wzor..pozdrawiam ania

    ReplyDelete
  13. Pięknie wyszła tunika. Podziwiam kunszt i szybkość działania:) Ładny krój, cały urok w dobrze dopasowanej górze. Zaraziłaś mnie zielenią!

    ReplyDelete
  14. Na ogol nie dopisuje sie na koncu dlugiej listy ochów i achów, ale tym razem nie moge sie powstrzymac, no po prostu MUSZE to napisac: osobiscie nie lubie szydelkowych azurowych tunik, ale Tobie wychodza one naprawde slicznie i bardzo Ci w nich dobrze :)
    ojej, czy ja juz Ci tego kiedys nie pisalam ? ;-PPP

    ReplyDelete
  15. I think your new kitchen will be awesome. I love the red cupboards. And you look absolutely lovely in your crocheted tunic, very elegant and funky at the same time.

    ReplyDelete
  16. I've just bought some soup plates...getting ready for winter and soup making... dh loves ogorkowa zupa... your minestrone looks absolutely delicious!

    ReplyDelete
  17. SO much to read and answer! So let me say ONE thing- You are model perfect for the gorgeous things you make!!!!!!

    ReplyDelete