Tuesday, November 03, 2009

Nowy rok / New year

Ale mi się od Was dostało... pięknych życzeń!!! *^v^* Bardzo dziękuję, czuję się naładowana pozytywną energią na kolejny rok.
I received so much good energy from you!!! *^v^* Thank you very much, I feel rejuvenated and empowered for the coming year.

A dodatkowo Magdalena i Rene uhonorowały mnie wyróżnieniem blogowym, żebym tylko jeszcze wiedziała, co tam jest napisane?... Bo tym językiem nie władam niestety, a lubię wiedzieć, za co się mnie docenia. ~^^~
And additionally Magdalena i Rene gave me this blog award, if only I knew what it says?... I don't speak this language and I really like to know what I'm prized for. ~^^~


Acha, zapomniałam dodać, że do pozytywów tych urodzin należy dopisać, że w tym roku NIE poszłam do fryzjera!... ><
Oh, and I forgot to mention that one of the positive things about this year's birthday was that I DIDN'T go the the hairdresser's!... ><

***

Chciałam Wam jeszcze pokazać, jakie prezenty urodzinowe dostałam! Od męża dostałam perfumy Babydoll i bieliznę, ale tej pokazywać nie będę. ^^"
Natomiast moja przyjaciółka Kasia z prezentami trafiła w dziesiątkę - balsam do ciała z BodyShop (szczerze polecam, jest genialny, pachnie naturalnie i świetnie nawilża!), miniaturowa tarka w rozmiarze mojej lalki! (muszę koniecznie zrobić stylizację i sesję zdjęciową z jej użyciem *^v^*), i hit kompletny dla każdej szanującej się Pani Domu (vel Kury Domowej ^^") - różowe rękawice gumowe do zmywania naczyń, ozdobione koronką, futerkiem i pierścionkiem!!! Teraz tylko brakuje mi różowych klapek na obcasiku z puszkiem, i ostrzegam, że nie omieszkam sobie takich kupić, jak tylko znajdę różowe! ~^^~

I'd like to show you my birthday presents! Robert gave me a bottle of Babydoll perfume and some lingerie which I'm not going to show. ^^" But my friend Kasia hit the jackpot with her gifts for me - body butter from BodyShop (I sincerely recommend, it's great, smells naturally delicious and it's a good moisturizer!), a miniature shredder id SD size! (I must prepare some dollfie photoshoot with it *^v^*) and the best of all, a must have for any respectable Housewife - pink rubber gloves for washing the dishes, embellished with lace, fur and a ring!!! Now all I need is a pair of pink high heels with fur, and I won't hesitate to buy them if I find them, so be warned! ~^^~

Zdjęcie wieczorne "na gorąco".
The evening photo.


I dokładnie pokazujące moje prezenty.
And the one with my birthday gifts.



***

Rozdawajki!!!
U Dommy oraz u Gohy. *^v^*

A u mnie wciąż można się zapisywać na rozdawajkę pod postem z 31 października.
And you can still sign in for my giveaway under the 31 Oct post.

11 comments:

  1. Te rękawice są boskie!!! A kapciuszki kup sobie koniecznie. Serdeczności

    ReplyDelete
  2. http://www.pimpcostumes.com/costumes/Hos-Sexy-Shoes-Marabou-Slipper-Amour-Baby-Pink-Satin/1660,139_289

    :-)

    ReplyDelete
  3. "Warto mieć oko na tego bloga!"

    ReplyDelete
  4. Haha... nie no prezentów tylko pozazdrościć :D :P

    ReplyDelete
  5. nie noooo, rękawice wypaśne!!!!

    ReplyDelete
  6. Oo rękawice boskie ^^. Muszę takie mieć xD.

    ReplyDelete
  7. z niecierpliwością wyglądam tej sesji "kuchennej"!
    rękawice świetne:D a Body Shop ja też uwielbiam.

    aha, nie bierz mnie pod uwagę w losowaniu - chciałam tylko złożyć życzenia;) albumów nie używam, zdjęć nie drukuję...to po co będę miejsce zajmować;)

    ReplyDelete
  8. Rany, a ja się spóźniłam z życzeniami. Taki wstyd...
    W takim razie nprawiam niedociągniecie. Joasiu, wszelkiej pomyślności. I dołączam sie do afirmacji dobrego roku.
    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  9. Ja tam nic nie mówię, ale do zmywania w takich rękawicach to musisz się chyba ubrac w tą bieliznę urodzinową. ;]

    ReplyDelete
  10. Oh you got some great presents :) You could wear your lingerie and gloves together ;) i am glad your day went so well!

    ReplyDelete