Tuesday, October 19, 2010

Mireille

Rysiek dziękuje za wszystkie głaski, chyba mi trochę wyłysiał od tego głaskania. ~^^~

***

Kilka dni temu chwaliłam się, że udało mi się kupić lalkową główkę, jeden z moich poszukiwanych wymarzonych modeli.
To tzw. School A z firmy Volks (zdjęcie ze strony firmowej).
A few days ago I've told you that I had managed to get one of my dream doll's head.
It's so called School A doll from Volks (photo from the company's site).


Japońska firma Volks okazyjnie prowadzi kursy malowania makijaży (w swojej głównej siedzibie Tenshi no Sato w Kioto albo na konwentach lalkowych Dolpa, które odbywają się raz w roku). Do celów szkoleniowych Volks wypuścił kilka główek, których używa się podczas tych lekcji, (stąd nazwa "school") a potem można je sobie kupić. Oczywiście kupuje uczestnik warsztatów, czyli szansa na upolowanie główki School dla takiego kolekcjonera jak ja leży jedynie w rynku wtórnym. Główki te są nieliczne i zazwyczaj dość drogie.
Japanese company Volks occasionally has the makeup classes (in their headquarters Tenshi no Sato in Kioto or during the Dolpa conventions). For this purpose Volks issued several dolls's heads (hence the "school" name) and you can buy the head after the class. Of course, if you are the participant, so the possibility to get such head for me is in the second market only. The heads are usually rare and expensive.

Natomiast moja główka, nie dość, że trafiła mi się (za sprawą YarnFerret! ~^^~) w okazyjnej cenie, to jeszcze miała delikatny makijaż, który nieco poprawiłam na bardziej dziewczęcy, oraz przyszła z pięknymi szklanymi niebieskimi oczami (i peruką, ale ta mi się nie przyda). Chwilowo będzie dzielić ciałko z Rori (do tego rozmiaru ciała pasuje bo jest to dość spora głowa).
My head was a real bargain (thank you, YarnFerret, for letting me know about it! ~^^~), because not only it was relatively cheap, but also it came with subtle makeup (which I spruced up a bit to make it look more feminine), beautiful glass blue eyes and a wig (which is of no use for me at this point. At the moment they will share a body with Rori because this head is quite big and fits with the Dollzone's old type body well.

Zobaczcie kilka pięknych stylizacji tej lalki (ta buzia jest na tyle neutralna, że może być dziewczynką jak i chłopcem):
Have a look at some beautiful versions of this doll (the face is so neutral that it can be both, a girl or a boy):


W niedzielę wpadłam w tradycyjną panikę bo zorientowałam się, że główka będzie u mnie za kilka dni a ja nie mam jej w co ubrać... *^v^* , no i co? I oczywiście wysłana z Hiszpanii w piątek przyszła w poniedziałkowy poranek, więc jeszcze nie zdążyłam nic dla niej uszyć, ale jestem w trakcie.
Last Sunday I traditionally started to panic about the new dress for the new doll ... *^v^*, and guess what - the parcel sent on Friday from Spain arrived to Poland on Monday morning, so of course I didn't manage to make a dress. But I'm working on it.

Poznajcie Mireille.
Meet Mireilee.


Pierwsza lalka z mojej listy specjalnej zdobyta, teraz kolej na następne, tak się składa, że akurat większość z nich została wypuszczona przez Volks'a, więc będą wyzwaniem zarówno pod względem dostępności jak i ceny, ale to mi się właśnie niesamowicie podoba - kupienie lalki z półki w sklepie byłoby zapewne niesamowitym przeżyciem (mam nadzieję na takie doświadczenie w przyszłym roku w Japonii) ale polowanie na okazje lalkowe od wyprzedających się kolekcjonerów to dopiero całą radość w tym hobby! ~^^~
The first doll from my wishlist - checked! Now it's time to hunt for the next ones, most of them were released by Volks so they will be a challenge, both financially as well as availability is concerned. But that's what I really love about this hobby - although entering a doll shop and buying a doll directly from a shelf must be a great event (I'm looking forward to such experience next year in Japan), the real deal is looking for a bargain on the second-hand market! ~^^~

Następna w kolejce jest np.: główka School A, ale w wersji z półprzymkniętymi oczami, tzw. Sweet Dream (zdjęcie ze strony firmowej).
Next on my list is eg.: School A but in the Sweet Dream version, with half-closed eyes (photo from company's site).

7 comments:

  1. Nowa główka jest naprawdę wspaniała!

    ReplyDelete
  2. Takie opowiadanie o główkach w liczbie mnogiej zaraz mi przypomina opisy oblężeń różnych miast, chociażby Minas Tirith. ;]

    ReplyDelete
  3. piękna jest, i tak główka, którą Ci się udało zdobyć, i ta planowana:)

    a ta peruka jest docelowa? (ja mam uczulenie na ten kolor włosów, jak i na wszelkie odcienie żółtego blondu:D dlatego pytam;) - może z tego powodu, że zawsze marzyłam o skandynawskim, szarawym blondzie, a niestety rozjaśnianie dawało efekt wyłącznie "jajeczny")

    ReplyDelete
  4. Ach namietnosci kolekcjonerskie :)

    Ciesze sie, ze udalo sie zdobyc pierwszego Graala.

    Mireille super. I podoba mi sie ten srodkowy link, naprawde intrygujaca stylizacja. A Sweet Dream rzeczywiscie slodka. Moze powinnas sama sie zapisac na takie warsztaty malowania lalek, jak bedziesz w Kioto?

    Nie podoba mi sie ta blond peruka. Calkowicie subiektywnie. Po prostu dla mnie wyglada na farbowana blondynke, nie lubie.

    Mam pytanie, ktore znienacka mi sie pojawilo w glowie, jako ze w Irlandii narastaja przygotowania do Halloween - czy sa jakies dollfie - stare kobiety o dlugich siwych wlosach, wiedzmy itp? Jakos by mi pasowaly. Zrobic sobie Esme Weatherwax albo Nianie Ogg, albo Tiffany Aching... No Tiffany moznaby w zasadzie bez problemu :)

    ReplyDelete
  5. what beautiful dolls you have!

    ReplyDelete
  6. Hm... School A jednak jest podobna do F-16, upewniam się o tym z każdym zdjęciem. Gratuluję serdecznie nabytku. Mam nadzieję, że wkrótce pokażesz nam ją w pełnej krasie :)
    Mnie minęło na razie zainteresowanie F-16 i F-34 na rzecz... Nany. Zwykłej, pospolitej Nany, nawet nie tej Sweet Dream. Jakoś odkąd zobaczyłam ją "na żywo" u Eff, zapadła w moje kolekcjonerskie serce.

    ReplyDelete