Thursday, May 31, 2018

MeMadeMay podsumowanie i inszości

Co za szalony pogodowo miesiąc!
Ostatni tydzień to 30-stopniowe upały, ale było też kilka dni, kiedy nosiłam swetry i kurtkę. W każdym razie, kończy się maj i kończy się akcja MeMadeMay. Moje wnioski? Mam za mało rzeczy codziennych. Owszem, moje kolorowe sukienki noszę na co dzień, nie oszczędzam ich na specjalne okazje, ale mam na myśli wygodne ubrania robocze, takie w których mogę popracować na działce albo założyć, kiedy jestem w domu i spędzam czas głównie na sprzątaniu i szyciu/malowaniu. 
What a crazy month, weather-wise!
Last week we had 30 degrees heat but I also wore sweaters and jackets this month. Anyway, MeMadeMay has come to an end and my conclusions? I don't have enough everyday things. I mean, of course I wear my colourful dresses everyday and I don't keep them for special occasions, but as far as comfy clothes like the ones good for working in the garden or for cleaning the house and sitting at the desk painting, I definitely need more of those.



 
Czyli jersey, czyli jakieś wygodne spodenki, czyli więcej narzutek chroniących przed słońcem. Mam już przygotowany wykrój na spodnie, który będę testować i może już niedługo w mojej szafie pojawią się jakieś własnoręcznie uszyte portki! ^^*~~ Na razie wycięłam elementy nowej kolorowej sukienki...
Poza tym, Eri przysłała mi dwie nowe książki z wykrojami i znowu trafiła idealnie, bo te dwa tytuły oglądałam w Sieci rozważając, jak uszyć te modele, które mi wpadły w oko. No to już nie muszę się zastanawiać, mam wszystkie wykroje, nic tylko szyć! 
So - jersey, so - comfortable shorts, so - more sun-shielding shirts. I've already drawn the pattern for trousers which I will test soon so maybe there will be some memade trousers in my wardrobe. ^^*~ Today I cut out the elements for the new colourful dress though...
Also, Eri sent me new sewing books and again she chose perfectly! I looked at some projects from those book online and now I can make them because I have the patterns, yikes!




Dodatkowo, ponieważ zawsze najlepiej uczyłam się języków obcych na żywym przykładzie, poprosiłam o biografię słynnej japońskiej jazzmanki Toshiko Akiyoshi i zamierzam spróbować ją sama przeczytać, ha! (no, nie sama, z dużym udziałem słownika i zapewne milionem pytań do mojego nauczyciela... ^^*~~).
Additionally, because always the best way for me to learn a foreign language was to study real live examples, not from textbooks, I asked Eri to get me the biography of the Japanese famous jazz musician Toshiko Akiyoshi and I'm going to try to read it somehow, as far as my language skills allow, with a huge help from the dictionary and probably millions of questions to my teacher.. ^^*~~





Z innych wieści - maj w tym roku był pod wieloma względami wyjątkowy i przełomowy. Nie chcę się wdawać w szczegóły ale zaczęłam porządkować to czego nie umiałam ruszyć przez 40 lat i zmieniły się rzeczy we mnie i wokół mnie. Każdego dnia poświęcam czas na szkice i malowanie, i pracuję teraz nad odnowieniem mojej artystycznej strony internetowej i reaktywacją sklepu na Etsy. Skupiam się na tym, co sprawia mi przyjemność, rozwija mnie i być może pozwoli mi dofinansować moje inne zainteresowania i przyjemności.
Jestem na drodze, która mnie cieszy, czego i Wam życzę.  *^v^*
Other news - May was very special this year, on many levels. I don't want to go into details but I started to clean up things in my life that I wasn't able to touch for 40 years, and I can see changes occurring in me and around me. Everyday I devote some time to sketching and painting, nowadays I've been also working on revamping my art web page and reopening my Etsy shop. I concentrate on things that make me happy, allow me to learn and develop, and maybe one day will help me finance my other hobbies and pleasures. 
I am on the route that makes me smile and that's what I wish for all of you. *^v^*





W czerwcu czeka nas Festiwal Koreański 9-go na Agrykoli i Festiwal Kultury Japońskiej 16-go przy Służewieckim Domu Kultury (jeśli ktoś się wybiera i zobaczy mnie w tłumie to proszę podejść i powiedzieć "cześć", będzie mi bardzo miło! ^^*~~) oraz nasza rocznica ślubu, a co jeszcze to się okaże. Maj był dobry ale chwilami bardzo trudny, dlatego czekam na czerwiec z dużymi oczekiwaniami, wobec świata i wobec mnie samej. Do dzieła! *^o^*
In June we are having the Korean Festival on the 9th and the Japanese Festival on the 16th in Warsaw, also our wedding anniversary and we'll see what else life brings. May was good but very difficult at times, that's why I'm looking forward to June with high expectations, both towards the world and myself. Let's do it! *^o^*

11 comments:

  1. Cieszę się z Twojej nowej drogi. Bardzo kolorowo dzisiaj u Ciebie. Tak, czytanie w nauce języków świetnie się sprawdza, też stosowałam, co prawda wybrałam Cujo Kinga i tak mnie wciągnęła, że do słownika zaglądałam tylko wtedy, jeśli nawet z kontekstu nie domyślałam się o co chodzi. Na gramatykę w ogóle nie miałam czasu patrzeć. Wszystkiego dobrego z okazji dnia dziecka! :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak mam zły humor to zaglądam do mojej szafy z sukienkami i od razu mi się buzia śmieje! ^^*~~
      W taki sposób jaki opisujesz mogę czytać Marininę po rosyjsku, nie sprawdzam każdego nieznanego słowa i jakoś daję radę zrozumieć. Ale z japońskim jest gorzej, bo muszę sprawdzać znaki... Bo nawet jeśli znam dane słowo i wiem, co znaczy, czasami nie pamiętam, że pisze się je danymi znakami! Ale jest to ćwiczenie, jakby na to nie patrzeć. *^o^*
      I nawzajem, moja kochana!

      Delete
  2. Piekne rybki rysujesz :)
    Sukienek zazdraszczam, bo ja nie miewam sukienek, moja figura tego nie lubi! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! ^^*~~
      Ja uważam, że nie ma figur nie do sukienek, tylko trzeba znaleźć swój model sukienki!

      Delete
  3. Podobają mi się Twoje sukienki, szczególnie to, że wybierasz materiały w niebanalne wzory, a i ich formy też są zawsze ciekawe. Nawet, jak piszesz "taka zwykła" to jednak okazuje się, że ma w sobie to "coś" :)
    Co do Twoich rysunków i akwareli to myślę, że są naprawdę dobre i spokojnie znajdziesz na nie chętnych. To świetny pomysł, żeby je wystawiać na sprzedaż.
    Pozdrawiam i miłego weekendu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję za przemiłe słowa! ^^*~~
      Właśnie dziś szyłam następną wzorzystą sukienkę, wciąż znajduję nowe materiały, które muszę mieć i nosić! Może to jakaś obsesja, ale póki się mieszczą w szafie i po nie siegam, to w sumie.... *^o^*

      Delete
  4. Thank you for sharing your MMM. I love all of your outfits! I didn't join the challenge but I enjoyed seeing others posts(*^^*) I miss MMM now.
    I have both books and have made some clothes from them. I sometimes see the books into translated English on online shops. The instructions in the books are pretty clear and easy to follow. However, both books can be written in Japanese, If you have any questions, please ask me. I am looking forward to seeing your new project.
    Enjoy the June. Let me know how you enjoyed these festivals and wedding ceremony. What kind of clothes do Polish usually wear in Wedding ceremony? Perhaps, national costume?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you for the offer of help! ^^*~~ I looked through books and I think I'll manage to sew from them because the instruction pictures are very clear, not like in Burda where all you have is description.
      I'm very much looking forward to the Korean and Japanese Festivals, I'll try po take photos and write about them on my blog.
      As for the wedding, it's not anybody's ceremony, it's our anniversary, me and Robert got married on 19th June in 2004! *^V^* People in Poland don't wear traditional clothes because they're considered old fashioned... Traditional costumes (for example these are the clothes worn in my 区 around Warsaw: https://www.polskatradycja.pl/folklor/stroje-ludowe/mazowsze/95-stroj-lowicki.html) are worn nowadays by the folk music and dance groups. Newlyweds mostly choose a suit (man) and a white dress (woman), but that's for the church wedding. For the civilian state ceremony it can be anything elegant, Robert wore the made to fit XVIII c. frock-coat and I bought a silk Indian sari online from India! Yes, that was our idea of fun, we looked like this: http://photos1.blogger.com/blogger/5531/2476/1600/wedding_02.jpg

      Delete
    2. Thank you for the link. These costumes are so lovely! Old fashion? I don't think so, but they are like character's clothes from Grimm Fairy Tales. You look great on Sari. That's a great idea😉

      Delete
  5. Widziałam na Instagramie kiecki!! Wszystkie są wspaniałe.

    ReplyDelete