Sunday, August 04, 2013

Kulinarnie

Dzisiaj dużo jedzenia, ale jest pora obiadu, więc chyba nikt nie będzie krzyczał, że ogląda z pustym żołądkiem! *^v^*
Today I'm going to show you a lot of food. *^v^*

Nazbierało się trochę kulinarnych zaległości, od razu uprzedzam, że zdjęcia bentou z poprzednich dwóch tygodni będą w osobnym wpisie jutro, natomiast dzisiaj garść różności, na przykład jajko po wiedeńsku na śniadanko. *^-^*
I'll put the bentou photos tomorrow, today some other foods, like that yummy egg for breakfast. *^-^*


Albo japońska kuchnia idealna na obiad w upalny dzień - yakitori (szaszłyki z kurczaka i pora), do tego gotowana kukurydza i zimny makaron somen z sosem mentsuyu! ^^*~~
Or a Japanese type lunch for a hot Summer day: yakitori (chicken and leek skewers) with cooked corn and cold somen noodles with mentsuyu sauce. ^^*~~


Ruszyłam ostro z przetworami - wiśnie się już kończą, więc w ostatnim tygodniu przerobiłam 5 kilo na konfitury (czyste i z dodatkiem soku z limonki) oraz 2 l soku. Moja mama obiecała się, że kupi mi jeszcze kilka kilo, bo u niej pod blokiem pan sprzedaje wiśnie z własnego ogródka (i nawet obiecał wiejskie jajka, ha! ^^)
I've been making jams and pickles like crazy - I turned 5 kilo of cherries into jams (pure and with lime juice) and juices. My mom promised to buy me some more, there is a man selling his own cherries from his garden in front of her house, and he even sells the good country eggs! ^^



Ogórki też podobno w tym roku będą krótko, więc zaczęłam kisić. Na razie pracują mi 4 litrowe słoje, do których w ramach eksperymentu powtykałam po liściu zielonego shiso. *^v^* Ogórków jeszcze będzie duuuużo, bo bardzo lubię a w zeszłym roku zrobiłam za mało i za szybko się wyjadły...
I made 4 big jars of pickled cucumbers (added one shiso leaf to each jar for experiment), I want to make much more since I love them!


A mąż za pomocą gara do pasteryzacji, jaki był niedawno do kupienia w Lidlu, produkuje piwo - na razie miodowe, w kolejce czekają cydr i piwo normalne, do tej pory robione w wielkich saganach na kuchence, teraz cały proces jest o wiele prostszy i łatwiejszy do posprzątania! *^v^*
Aktualnie piwo stoi w piwnicy, fermentuje i grozi wybuchem każdemu, kto by miał ochotę do naszej piwnicy się włamać, drżyjcie, złodzieje! *^w^*
And my husband made some honey beer, using the big electric pot we bought recently. Now the whole process is much faster and easier to clean (he used to brew beer in the pots on the stove).
Now the second fementation takes place in the cellar, beware, all of you entering the place! *^w^*



Garść wiadomości niekulinarnych:
Wygrałam materiał!!! *^o^*~~~
Zgłosiłam się do losowania metra pięknej bawełny na blogu Kawiarenki Szyciowej Nitka i szczęście się do mnie uśmiechnęło! ^^*~~  Postanowiłam, że uszyję z niej coś, czego jeszcze nie szyłam, takie moje małe prywatne wyzwanie, i mam już kilka pomysłów. tbc
Some non-cullinary news:I won the fabric in a giveaway!!! *^o^*~~~
I decided to sew something I've never sewn before with it and I already have some ideas. 

Po drugie, Intensywnie Kreatywni ogłosili na blogu konkurs. Rozważam wzięcie udziału, bo od dawna mam swój inspirujący kreatywnie element, związany z ich osobami, ale muszę go ubrać w pomysł i realizację. Konkurs będzie trwał około 3 miesięcy, więc czasu na zastanowienie i realizację jest sporo. ^^*~~
My blogging friends announced the creative contest. I've been thinking about taking part in it, considering the things from their blog that inspire me and how I could turn it into a creative outburst. 

Po trzecie, moja lalka Kokardka (Volks FCS F-05, stare F-08) w przyszłym tygodniu dostanie nowe ciałko. Niestety z przyczyn technicznych musiałyśmy się pożegnać z poprzednim, czego bardzo żałuję, bo pasowało mi ono do koncepcji tej lalki, ale skoro tak się stało, to cieszę się, że szczęśliwie szybko wymieniłam je na ciałko Volks'a SD10 white (będzie firmowy komplet) i w poniedziałek zostanie do mnie wysłane ze Szwajcarii. *^v^* Z tej okazji wypadałoby uszyć jej nową sukienkę, ale jest teraz czwarta w kolejce, bo jak zaczęłam szyć, to realizuję kilka pomysłów na raz... ^^ 
Nic to, dziś lub jutro skończę jeden podwójny komplet lalkowy i WRESZCIE będę mogła pokazać coś lalkowego, bo ostatnie zdjęcia nowego stroju robiłam w listopadzie zeszłego roku, wstyd!
Third, my doll Kokardka (Volks FCS F-05, old F-08) will get a new body probably next week. Unfortunately I had to replace the old one (technical problems) but lucky me I found the Volks SD10 white body in Switzerland and it'll be sent to me tomorrow. *^v^* I should make a new outfit for her but... I've been working on three sets recently so she's the fourth in a queue!... ^^
Today or tomorrow I'm definitely going to finish one double clothes set and will finally show some new doll photos.

Miłego popołudnia! Pożegna Was Kokardka jeszcze na poprzednim ciałku (bardzo lubię tę sesję).
Have a nice afternoon! Let's sum up with my favourite photos from last year's Kokardka's session.



2 comments:

  1. A tak się stęskniłam za Twoimi lalkami ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja w sumie też, chociaż widziałam je codziennie w gablocie w pokoju dziennym. *^v^* To świetne uczucie znowu trzymać kilka z nich na stole w pracowni, obkładać tkaninami, dobierać koronki, koraliki... ^^*~~

      Delete