Friday, September 20, 2013

弁当

W tym tygodniu zaczęłam drugą turę rehabilitacji i przyznam szczerze, że zastanawiam się, czy to w ogóle kiedyś pomoże?... Ręka wciąż mnie boli, może nie tak, jak w czerwcu, ale cały czas czuję ćmiący ból i niemożność uniesienia jej wyprostowanej do pełnego pionu (wyobraźcie sobie niepełne poranne przeciąganie się, koszmar!...). A po trzecim dniu krio i ultradźwięków boli jeszcze bardziej. I niestety dostały mi się głupie godziny zabiegów - od 13:30, więc środek dnia, kiedy zazwyczaj jestem najbardziej produktywna, mam zajęty na dojazdy (40 minut), zabiegi (15 minut z czekaniem, rozbieraniem się, ubieraniem włącznie) i przyjazdy (40 minut). Nie lubię! Jeszcze czeka mnie drugi taki tydzień.
This week I started a second round of my rehabilitation and frankly speaking I don't believe it can ever cure me. My shoulder is still sore, not the way it was in June, but there is this unpleasant pain and I cannot get my hand straight up, imagine my morning stretching after waking up!... After the third krio and ultrasounds it got even worse. And I had no choice but to take the stupidest hour - 1:30 pm, so the middle of the day when I'm most active, and I have to spend it on going to the hospital by bus (40 minutes), rehab (15 minutes including waiting, clothes off, clothes on), and going back home (40 minutes). I don't like it! Still another week to go.

Dodatkowo w poniedziałek zaczynam nowy rok japońskiego i już czuję, jak to będzie na początkowych kilku zajęciach... Bo czy zaglądałam do słówek, gramatyki albo znaków przez całe wakacje? A skądże!... ><  Wprawdzie cały czas mam kontakt z językiem, bo w zasadzie słucham tylko japońskiej muzyki i oglądam tylko japońskie filmy (tak, takim jestem dziwakiem ^^*~~), ale to nie to samo co porządne przećwiczenie gramatyki, o znakach już nie wspominając, bo to jest w ogóle masakra, nieużywane uciekają natychmiast... No nic, od przyszłego tygodnia znowu biorę się ostro do nauki. *^v^*
Additionally, on Monday my Japanese classes start and I can tell it's going to be rough for a couple of lessons, because I didn't open my notes or grammar even once during the Summer... >< I've been having a constant contact with the language because I almost only listen to Japanese music and watch Japanese movies (yes, that's the kind of freak I am), but that's not the same. Not to mention the kanji signs, when you don't use them they run away from your head immediately... So, next week is going to be all about recalling what I know about the Japanese language. *^v^*

Szyję nową sukienkę, z wełny w mieszance, ale wciąż mam ochotę na sukienki bawełniane, gdzie poszło lato i dlaczego tak szybko, z dnia na dzień?... Dobrze, że już zaczęli grzać, bo w domu przez kilka deszczowych dni było nie do wytrzymania. Wprawdzie do kaloryfera w pokoju dziennym jest teraz na stałe przylepiony Ryszard, przykładając coraz to inną część kociego futrzastego ciała, ale trochę ciepła dla ludzi też się przedostaje. *^o^* 
Idę na kanapę oglądać szwedzkie kryminały i podszywać tasiemki na szwach mojej nowej jesiennej (buuuu.....) sukienki, a Wam życzę miłego słonecznego weekendu! *^-^*
I've been working on a new dress this week, made from wool mix fabric, but I keep dreaming about the cotton dresses, why, oh why, the Summer left us so suddenly?... It's good the central heating is already on because the last few rainy days were awful and the weather really made our flat cold. The living room radiator has been occupied by Ryszard glueing his furry body to the warm metal in different positions, but luckily some heat still got to us. *^o^*
I'm going to sit on a sofa now, watch the Swedish police stories and sew the bias tape on the Hong Kong seams on my new Autumn dress, have a nice warm sunny weekend! *^-^*

***

Obiady z ostatnich dwóch tygodni. / Last two weeks's lunches.


Omuraisu, placuszki z cukinią i papryką, do tego pomidor, takuan i oryginalna kaukaska adżika.
Omuraisu, zucchini and red pepper pates, tomato, takuan and original Caucasian adjika sauce.




Pieczona kiełbaska, ryż, ogórek konserwowy, pomidor, musztarda.
Roasted sausage, rice, pickled gurkin, tomato, mustard.




Kotlet schabowy, sałatka z kukurydzy i papryki z majonezem, ryż, shitake, papryka.
Pork chop, corn/pepper/mayonaise salad, rice, shitake, red pepper.




Duszony indyk, kalafior, ryż z shiso, papryka, domowe tsukemono z azjatyckich sałat.
Stewed turkey, cauliflower, rice with shiso, homemade tsukemono (Asian lettuces).




Pieczone żeberka, duszone ziemniaki i marchewka po koreańsku, surówka z kiełków fasoli, ryż z furikake, smażone pieczarki z cebulą i boczkiem.
Baked ribs, potato and carrots stewed Korean style, mung sprouts salad, rice with furikake, fried mushrooms with onions and bacon.




Duszony kurczak po koreańsku, ryż z furikake, papryka, ogórek, takuan.
Stewed chicken Korean style, rice with furikake, pepper, cucumber, takuan.




Smażone kiełbaski wieprzowe, jajko na twardo, papryka, musztarda, ryż z furikake.
Fried pork sausages, hard-boiled egg, pepper, mustard, rice with furikake.


8 comments:

  1. Joasiu, znam swietnego rehabilitanta, przyjezdza na miejsce, choc sobie liczy, ale wyleczyl moja bardzo stara kontuzje kolana! Wystarczylo pare spotkan. Jak chcesz to Ci przesle namiar do niego.
    Ostatnio tez lubie szwedzkie kryminaly.
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję, na razie poczekam na efekty tej rehabilitacji, podobno mają przyjść do 3 tygodni po zakończeniu ultradźwięków. Ale będę pamiętać o Twojej propozycji, bo już mnie ten ból zaczyna bardzo denerwować!

      Delete
  2. Przykra sprawa z ta reka, mam nadzeje, ze znajdziesz sposob na pozbycie sie dolegliwosci! Obiadki, jak zykle, wygladaja bardzo apetycznie. Jak przyrzadza sie ziemniaki z marchewka po koreansku?
    I zycze duzo zapalu do nauki! ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję bardzo! *^v^*
      Koreańskie danie robiłam według tego przepisu: http://www.beyondkimchee.com/cola-braised-korean-chicken/ , wychodzi pyyyyyszne!!! ^^*~~

      Delete
  3. co do zabiegów rehabilitacyjnych, to ja dwa lata temu chodziłam na krioterapię i jonoforezę na kolano. I pamiętam, że rehabilitant mi powiedział, że w czasie samej rehabilitacji i po, kolano może mnie bardziej boleć, ale z czasem poczuję ulgę. I faktycznie tak było. Może więc nie zrażaj się, że ręka Cię nadal boli i poczekaj na koniec rehabilitacji :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja wiem, to już moja druga tura rehabilitacji, wcześniej miałam 10 zabiegów ultra i jonoforezy w czerwcu, i rzeczywiście w lipcu ból się zmniejszył, liczę na to też teraz, ale na razie ultradźwięki coś tam w środku poruszyły i boli bardziej, ech...

      Delete
  4. Omuraice is nostalgice. I used to eat this when I was a child. Beautiful bento.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you! *^v^* My husband often wants omuraisu for dinner, and I also really like its taste.

      Delete