Wednesday, January 13, 2016

Czytanie i zaczynanie dziergania

Już myślałam, że nie będę miała co pokazać w dzisiejszym Czytaniu i Dzierganiu, po szarej czapce nastąpiła bowiem przerwa na drutach! Błyskawicznie wydziergałam grubą zimową czapę (postaram się namówić męża na spacer i zdjęcia w weekend. *^v^*) Na skończenie czekał grubaśny zimowy sweter, ale wciąż nie miałam zamówionej w grudniu włóczki. W weekend zaczęłam rękawiczki, jednak najcieńsze druty jakimi dysponowałam to było 2,25 mm a te okazały się sporo za grube i musiałam kupić cieńsze.
Na szczęście w poniedziałek pan listonosz przyniósł mi brakujące motki norweskiej wełny do skończenia swetra a we wtorek - druciki skarpetkowe/rękawiczkowe 1,25 mm. *^o^* Wczoraj wieczorem zamknęłam ostatnie oczka swetrzyska, a dzisiaj, jak tylko opublikuję ten wpis, siadam do drugiego podejścia do Old Runo Gloves.
I thought I wouldn't be able to take part in this week's Reading and Knitting because after the last weel's grey hat I had a knitting hiatus!
I quickly made a warm Winter hat (to be photographed soon, I hope to take my husband for a walk this weekend *^v^*). I had a warm thick pullover to finish but I was still waiting for the yarn I ordered in December. Over the weekend I started to knit new gloves but it turned out 2,25 mm needles were way too thick so I had to buy something much thinner. 
Lucky me on Monday I received the yarn from the UK and on Tuesday - a set of 1,25 mm needles. *^o^* So, last night I finished the warm sweater and tonight, as soon as I publish this post, I'll have a second go at a pair of Old Runo Gloves.




Jeśli chodzi o lektury, to na telefonie wciąż czytam "Seveneves" Neila Stephensona i zaczęłam "Rhesus Chart" Charlesa Strossa, a w formie papierowej zbiór opowiadań Harukiego Murakami "Mężczyźni bez kobiet". Gorąco polecam każdą z tych książek, ale nie jestem obiektywna, bo jestem wielką fanką każdego z tych trzech autorów! *^v^*
As far as reading is concerned, on my phone I've been reading "Seveneves" by Neil Stephenson and I stearted "Rhesus Chart" by Charles Stross. A traditional book on my bedside table is "Men Without Women" by Haruki Murakami. I strongly recommend all three books but I may be biased because I'm a great fan of all three authors! *^v^*


Zapraszam w weekend na zdjęcia nowych udrutków i niebawem na gotowanie! ^^*~~
Please stay tuned for the photos of new knitting projects and some cooking! ^^*~~

26 comments:

  1. Podziwiam Twoja energie! Zawsze aktywna, zawsze pozytywna... super!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Staram się! *^v^* Chociaż to nie jest tak, że moje życie jest tylko płatkami róż usłane, kolce też się zdarzają. Ale chcę przekazywać pozytywną energię!

      Delete
  2. Czekam na zdjęcia! :D Ja w trybie ekspresowym wyszydełkowałam czapkę dla męża, ale taką prostą - testowałam nową włóczkę i jest super, cośtam o niej naskrobię:)Do czapki ma być jeszcze taka klapka na buzię, zobaczymy czy uda mi się takową zrobić.
    Pozdrowionka:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Proste projekty też są fajne! Ja wydziergałam zupełnie prostą czapę zimową, też się nią pochwalę, a co! *^0^*

      Delete
  3. Czytałam opowiadania Murakamiego, ale nie te. Mój zbiór, to "Wszystkie boże dzieci tańczą". Podobały mi się, choć nie lubię opowiadań.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Murakami jest bardzo uważnym obserwatorem rzeczywistości i przekazuje swoje spostrzeżenia w taki czysty prosty sposób. Przeczytałam już cztery z tych nowych opowiadań i są świetne!

      Delete
  4. o matko 1,25 to druty cienizny, chyba jeszcze nigdy na takich cienkich nic nie robiłam.:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie miałam pojęcia, jaka to będzie dłubanina!... Mam część jednego mankietu i powoli prę do przodu, ufff.... *^v^*

      Delete
  5. O rany - na takich drucikach jeszcze nie robiłam:) Ładny wzór rękawiczek wybrałaś:) pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja też nie miałam w rękach aż takich wykałaczek!... Idzie bardzo powoli, no i nie pomaga fakt, że estońskie rękawiczki są robione z zastosowaniem kilku specyficznych technik, których muszę się nauczyć.

      Delete
  6. Murakamiego czytałam, ale nie jest to dla mnie łatwa lektura. Specyficzny język, totalnie inna filozofia życia...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Moim zdaniem książki Murakamiego to kwintesencja japońskości, idealnie odwzorowuje społeczeństwo japońskie - zachowania, wartości. I uwielbiam język powieści Murakamiego - czyste okrągłe zdania, mam wrażenie, że w każdym z nich nie ma zbędnego słowa.

      Delete
  7. Pierwszy raz widzę tak cieniutkie druty, serio. A mnie się wydawało, że 2,0 to już jest koniec rozmiarówki :)
    Czekam na efekty dziergania, będzie na co popatrzeć!

    ReplyDelete
    Replies
    1. To nie są jeszcze najcieńsze druty! *^v^* W sklepie, w którym kupowałam ten komplet były jeszcze 1 milimetrowe!
      Dziergam powoli i uczę się estońskich technik dziergania, to nie będzie szybki projekt. ^^

      Delete
  8. Piękny wzór rękawiczek, podziwiam za grubość drutów ;-)A książki, ech...nie znam tych autorów :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Trudno się pracuje takimi drutami, ale nie jest to niemożliwe. Chociaż robótka posuwa się bardzo wolno.
      A co do książek, to serdecznie zachęcam do sięgnięcia po tych autorów!

      Delete
  9. Mnie zaintrygowały te rękawiczki - przepiękny wzór! Ale rozmiar drutów, jej... Będę trzymać kciuki!
    Miłego dnia,
    Asia

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kciuki bardzo się przydadzą, bo robota idzie powoli i muszę poznawać estońskie techniki, nieco inne od tego, co znałam do tej pory. *^o^*

      Delete
  10. Rzadko piszę, ale muszę się do czegoś przyznać, bo mi to leży na sercu. Kiedyś Pani nie lubiłam ( powód był taki: nie lubiłam i już ), a od dłuższego czasu po prostu Panią uwielbiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Po pierwsze, przejdźmy na "ty"!
      Rozumiem, też mam takie swoje antypatie bez powodu. W takim razie bardzo się cieszę, że Twoje zdanie się zmieniło, generalnie lubię wywoływać miłe odczucia w innych ludziach! *^0^*

      Delete
    2. Dziękuję. I przepraszam za ten początkowy brak sympatii.
      aśka

      Delete
    3. Nie ma problemu! Pozdrawiam imienniczkę! *^0^*

      Delete
  11. O mamo, ale cienkie druty, musiałabym naparstek do nich nakładać:-)
    I ile to pracy, trzymam kciuki za rękawiczki i oczywiście za inne robótki też.
    Panów autorów na S nie znam, ale pewnie to dlatego, że wygląda mi na gatunek SF, do którego jeszcze się nie przekonałam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jestem już nieco pokłuta po palcach, głównie dlatego, że te druty mają dwa różne końce - troszkę zaokrąglony i bardziej szpiczasty (o ile można mówić o takiej różnicy przy grubości 1,25 mm!... *^V^*), a ja trochę nie zwracam uwagi, jakim końcem dziergam i jaki mi w związku z tym wypada na kolejnym fragmencie robótki. Ale nie potrafię dziergać z naparstkiem, trudno, będę cierpień.
      Masz rację, to SF, chociaż Stross to trochę bardziej szpiegowskie współczesne fantasy, ja akurat uwielbiam te gatunki. ^^*~~

      Delete
  12. Hi Dear, Came across your blog and wanted to check your experience about buying yarn and accessories from UK and do you have any favourite shops?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hello! Unfortunately I cannot help you much because I don't have much experience, I only bought yarn once from the UK, from the shop http://scandinavianknittingdesign.com, the prices were good and the shipping was fairly quick, considering it was at the end of the year.

      Delete