Sunday, August 14, 2011

Niedzielne różności II / Sunday misc II

Dziękuję za komplementy dla Dropsa! Trochę bałam się tego ażurku, bo nie mam nabożeństwa do wzorów koronkowych, ale ten był wyjątkowo łatwy do zapamiętania, więc tuż po nim zabrałam się za bardziej skomplikowany ażurowy wzór który jest na przodach granatowego swetra (a i ten okazał się banalny ^^).


mzj, od jakiegoś czasu zdradziłam moją ukochaną zieleń ma rzecz niebieskości i bardzo mi się to podoba. *^v^*

Asterek1, muszę przyznać, że po powrocie z Japonii wciąż codziennie jem ryż, zupę miso, tofu, glony, zaczęłam jeść więcej ryb i... waga wciąż idzie w dół, nie mówiąc już o wyglądzie - moja cera odwdzięcza mi się za taką dietę w dwójnasób. ~^^~ Ja ażurów w ogóle nie lubię, bo wydają mi się zbyt skomplikowane, kiedyś poległam na słynnym motywie koronkowych "niedźwiedzich łap", ale ten wzór urzekł mnie w wykonaniu innych i musiałam go mieć. *^v^* A mojego japońskiego bloga, wstyd się przyznać, sama oglądam regularnie, bardzo bardzo tęsknię za Tokio...

Intensywnie Kreatywna, ja też tak sobie myślę o pięknie wykonanych dziergadłach, że "jak ze sklepu"... ~^^~ A suwak w końcu gdzieś wszyję, tak sobie powtarzam, doszywając następne guziki do swetra, ech...
Natomiast ze składników żywieniowych, jakie wymieniłaś, też można zrobić piękne danie, pokombinować z kształtami i kolorami (ryż można zabarwić kroplą soku z buraka lub szczyptą kurkumy, itp). Ja kocham smacznie i atrakcyjnie wyglądające dania, a najbardziej lubię różnorodność na stole, dlatego tak mi odpowiada kuchnia azjatycka, gdzie na raz na stole stawia się kilka talerzyków i miseczek (zresztą podobnie jest w greckich meze czy hiszpańskich tapas). ~^^~

Cocomino, we don't have children so I prepare cute food just for us both. ~^^~

Zulko, nie trać nadziei, ja też kiedyś nie umiałam nic innego jak szalik prawymi oczkami. ^^

***

Czy porządnie się odżywiacie? Czy jedliście dzisiaj pożywne śniadanko? Np.: francuskie tosty z odrobiną bekonu i surówką z pomidorów i sałaty?
Have you eaten some decent breakfast today? Like, for example, French toast with a piece of bacon and some tomato & lettuce salad?

A co z obiadem? Może antrykot z guacamole, roszponką i ziemniaczkami?
And how about lunch? Maybe a beef steak with guacamole, corn salad and potatoes?

Nie zapominajmy o deserze, np.: ciasteczka z ciasta francuskiego z nadzieniem z domowej konfitury śliwkowej i odrobiny miodu? ~^^~
Let's not forget about some desert, e.g.: French pastry cookies with some homemade plum jam and a touch of honey? ~^^~

Mieliśmy na dzisiaj zaplanowaną wycieczkę, ale nie wyszło, więc siedzimy na kanapie i oglądamy filmy, wracam do drutów i ciasteczek! *^v^*
We had a trip planned for today but we didn't go in the end so we're just sitting on the sofa, watching movies, I'm going back to my knitting and cookies now! *^v^*

3 comments:

  1. Mniam! My na sniadanko mielismy parowki a na lancz odgrzanego chinczyka z wczoraj. Na kolacje bedzie fajitas. A jaki film ogladacie?

    p.s. ja ostatnio nie mam totalnie glowy do gotowania, tylko doktorat i doktorat eh. jeszcze 10 dni i bedzie z glowy, musi byc bo jade na wakacje i przed wakacjami musze oddac drugi rozdzial (pierwszy oddalam w piatek rano) i wzwiazku z tym zywimy sie glownie gotowymi daniami. Dobrze, ze moj maz tutaj nie zaglada bo zaraz by sobie takie bento zazyczyl ;)))

    ReplyDelete
  2. jedzenie najpyszniejsze!:-)

    ReplyDelete
  3. Yummy. I love beef stake.
    I want to eat "guacamole"
    The color is also beautiful.:)

    ReplyDelete