Tuesday, December 16, 2008

Jeszcze rękawy... / Sleeves to make...

Sylvi idzie mi tak szybko, bo robię na grubych drutach, przesiadłam się na 7 mm. Zresztą nie tylko ja jestem taka szybka, bo Vampiro też już ma tył gotowy. ^^
Dziś skończyłam obydwa przody (właśnie się blokują), a jutro... odkładam Sylvi i biorę się ostro za rękawy do Golden Girl, bo nie zdążę z nią do świąt! (Nie, no zdążę, ale wolę mieć ją wcześniej z głowy.)
Sylvi is growing so fast because I'm knitting on thick needles, I changed 6 mm to 7 mm. And I'm not the only one knitting Sylvi so quickly because Vampiro has also finished the back. ^^
Today I finished both fronts and tomorrow... I'm putting Sylvi away and coming back to knitting the sleeves of Golden Girl's, because I'm scared I won't manage to finish it till Christmas! (Okay, I will, but I prefer to finish it sooner rather than later.)

***

Jagienko, męża znalazłam za pomocą kolegi, który to zaprosił mnie do kina w ramach podrywu, ale ponieważ był to fajny film, zaprosił również swojego kumpla, żeby sobie obejrzał! *^v^*

Myszoptico
, sprawdzałam i czerwona Alpina jeszcze jest. ^^

Kath
, jak ja byłam małą dziewczynką, to wolałam misie i klocki od lalek. A dollfie kup sobie, nie Pszczółce! Taki maluch zaraz by urwał rączkę, wydłubał (i zgubił) oczko, żeby zobaczyć, co jest w środku albo dał perukę do mamlania psom, dzieci mają do zabawek stosunek odkrywcy. Dlatego ktoś wymyślił dollfie, lalki dla dorosłych, co chcą sobie przypomnieć, jak to jest bawić się lalkami. *^v^*

Kite Designer
, ja od lat szukam innej płyty, tylko nie wiem, czy ktoś taką nagrał: kocham dźwięk japońskiej cykady, takie powtarzające się "trzsz, trzsz, trzsz, trrrrrrrr....", słychać je zawsze w anime, i czasami w japońskich filmach fabularnych, mogłabym tego słuchać godzinami, szczególnie w upalne dni, bo one najgłośniej trzeszczą latem. ^^ A te kostiumy kąpielowe to nie są do wyczynowego pływania crawlem, tylko do eleganckiego przechadzania się po plaży w celu lansowania swojego pięknego ciała, kto tu mówi o pływaczkach crawlem na plaży w latach 20-tych czy 30-tych! *^v^*

CashmereCafe, I am surprised myself by my husband, when I asked him about his birthday present he said "I want a dollfie, for you." Of course I didn't buy a doll then but it's so cute of him to want what I want! *^v^*

Kalina, rzeczywiście ten ryż wydawał się zbity, ale po blokowaniu na mokro się rozciągnął, może to właściwość włóczki Alpina. Na razie poszło mi 250 g na plecy i jakieś 300 g na obydwa przody. W tej sytuacji zakładam, że na rękawy pójdzie drugie 300 g i ok. 100 g na dodatki (kwiaty dziergane osobno). Czyli optymistycznie licząc ok. 1 kg. Będę meldować bieżące zużycie.

Myriam, I have some photos of my Grandmother's from the 50's and 60's and she was a stylish lady. I think it's time we - women - brought back at least some of that sense of style and chic into our wardrobes. ^^

***

Odkryłam kolejną firmę z pięknymi laleczkami (i stosunkowo tanimi jak na lalki 60 cm ^^), moje typy:
I discovered another comapny which makes beautiful dolls (and reasonably priced as for the 60 cm dolls^^), here are my favourites:

Col (Asleep Eidolon)





Yin (Asleep Eidolon)



Jiao (Asleep Eidolon)



5 comments:

  1. o wykupieniu zapasów alpiny ,nie pisałam w żadnym wypadku złośliwie:)no i znowu na zołzę wyszłam:)czasem niestety jak coś walnę, to mam potem ochotę się schować:)idę jęzor sobie wyparzyć:)

    ReplyDelete
  2. Słodziaczek Jiao ma tak piękne oczęta, że mogłabym bez końca się w nie wpatrywać. Ile taka lalunia kosztuje????

    ReplyDelete
  3. niech żyją grube druty! ostatnio po przejściu z 5,5mm na 4mm myślałam, że się pochlastam :/ Tempo masz ekspresowe mimo to :P

    ReplyDelete
  4. Nie, no dzieci nie sa az takie okropne, duzo dzieci bawi sie lalkami bez morderstw i uzycia graffitti ;PP...ja mam swoje dwa misie z dziecinstwa, jeden jest ode mnie o niecale 3 lata mlodszy i tylko ma zardzewiala sprezynke w brzuszku, drugi, mlodszy od pierwszego o 3 czy 4 lata jest w stanie idealnym!!!
    Mowminy tu o powaznym wieku a nie tam jakichs 30 latach ;PPPPP

    ReplyDelete
  5. Niestety nie bawiłam się lalkami. Swojej córce kupowałam Barbie, ale nie potrafiłam się w żaden sposób do niej przekonać. Tylko maskotki - przytulanki i książki interesowały mnie w dzieciństwie. Śledzę oczywiście twoje fascynacje lalkami i trochę zazdroszczę, :))

    ReplyDelete