Thursday, October 30, 2008

Disasters

Po pierwsze, byłam wczoraj u fryzjera i wyglądam obrzydliwie!... Mam z tyłu kwadratową głowę (sic!) i każdy włos w inna stronę, mocno wycieniowany, a moje lekko kręcone włosy kiedy zabrakło im długości, pofalowały się jak głupie i wyglądam jak strach na wróble. Jeszcze wczoraj bezpośrednio od fryzjera było jako tako, ale kiedy zobaczyłam się dziś rano w lustrze, to się mało nie popłakałam...
Idę dzisiaj do innego fryzjera na uratowanie mojej fryzury, oczywiście trzeba będzie ściąć jeszcze więcej włosów!...
First, I went to the hairdresser's yesterday and I look abominable!... My head suddenly looks squareish at the back (sic!) and I have every hair pointed in different direction plus my slightly weavy hair when they lost their volume started to curl like crazy (and I mean - like crazy!) and I look like a scarecrow. Yesterday when I left the hairdresser's it was well... almost not that bad but this morning when I saw myself in the mirror I felt like bursting into tears!...
Today I'm going to another hairdresser to save what's left of my hairdo, of course she/he will have to cut even more of my hair!...


Po drugie, obraziłam się na Grenlandię. Sweter składa się z wielu drobnych elementów i jakoś straciłam do niego cierpliwość, tym bardziej, że moja wersja nie wygląda tak ładnie, jak na zdjęciu i wydaje mi się, że korpus wyszedł mi za duży... Na razie spakowałam ją do torby i musi swoje odleżeć, jak mi się zachce znowu z nią bawić, ech...
Second, I don't like my Greenland anymore. This sweater consists of many small pieces and I somehow lost my patience for those, not to mention that my version doesn't look so nice like the one in the picture and I think I made it too big for me... For now I packed it all away and it will have to wait till I'm willing again to play with it.

5 comments:

  1. Dzień dobry. Nie wierzę, że wyglądasz obrzydliwie, to niemożliwe! Każda notka z Twoim zdjęciem jest milsza dla oka niż te z modelkami czy lalkami. Pozdrawiam i czekam na zdjęcie Twojej nowej fryzurki :-)

    ReplyDelete
  2. Oh no - dont you just hate 'new ' haircuts!!! I think if youwiat a day or so it should settle down!! How about a photo and let us be the judges?

    ReplyDelete
  3. A z tym fryzjerem to tak ciemno?
    Bo jak tak, to może chcesz namiar na sensownego od strzyżenia?
    (robi to długo, nożyczkami, nie cieniuje)

    ReplyDelete
  4. ooo współczuję, ale mam nadzieję, że nie jest tak źle, tylko wciąż jesteś w szoku - za nadmierne ścianie z długości karałabym publiczną chłostą ;-) A co z kolorem?

    ReplyDelete
  5. Sorry to hear about your bad cut-i have had a couple of those in the past and i am sure i will have more lol--Sometimes its hard to get across what it is you want. i hope that you can fix it enough to make you happy and it will grow out quickly-that's the one good thing about haircuts-they aren't permanent.

    ReplyDelete