Wednesday, October 26, 2011

Festiwal Dyni II - tarta

MaroccanMint, będę szyć, straciłam nadzieję na kupny płaszcz.

Intensywnie Kreatywna, byłam w TKMaxx w Blue City, prawie znalazłam coś fajnego, ciepłego, wełnianego, ocieplonego, ale rozmiar był za mały (zimowy płaszcz nie może opinać niczym druga skóra...), i był krótki, do pół uda.

Fairy Witch, mój mąż ma teorię, że wszystkie te płaszcze są projektowane w ciepłych krajach (Włochy, Francja), więc z założenia nie są na nasze zimne jesienie i zimy, ech... Ja z kolei uważam, że projektanci zakładają, że wszystkie kobiety jeżdżą samochodem, kurtki i płaszczyki kończą się najdalej w połowie uda... Tak, kaptur mógłby mieć. ~^^~

Antosiu, pikowańca mam, pod postacią wojskowej kurtki amerykańskiej typ Alaska, jest tak ciepła, że zimą chodzę rozpięta... Ale chciałam coś elegantszego, płaszcz do sukienki i pończoch, żeby mi nie wiało po nogach (moja kurtka jest do połowy uda). Ech...

Anju, masz rację, najlepiej pomacać, przymierzyć. To zbyt ważny wydatek, żeby go zrobić pochopnie.

Herbatko, ja chyba nawet mam zaprzyjaźnioną krawcową z dużym doświadczeniem. I sklep stacjonarny z wyborem wełen, muszę się tam przejechać w przyszłym tygodniu, a jak nic nie znajdę, to skorzystam z Twojego linka na allegro, dzięki! ~^^~

Yadis, myślałam o tym. Chociaż chyba rzeczywiście najłatwiej będzie uszyć coś dokładnie według moich wymagań.

Inko, 5 lat... i to ma być dla mnie pocieszenie?... *^v^*

***


Dzisiaj kolejna propozycja z udziałem dyni, tym razem dyni makaronowej.
Todaj another recipe for the Pumpkin Festival, using spaghetti squash.

UWAGA: skąd wziąć różne dynie, mieszkając w Warszawie, pisałam tutaj.



Tarta z dynią i kozim serem

- kruche ciasto (kupne albo zrobione samodzielnie, ja korzystam z przepisu Jamiego Olivera)
- pół upieczonej i wyskrobanej ze skórki dyni makaronowej (jak ją piekłam można przeczytać tutaj)
- 100 g koziego serka
- duża garść posiekanych orzechów włoskich i pestek dyni
- garść posiekanych świeżych ziół: oregano, tymianku i listków szałwii
- 2 jajka
- 150 ml kwaśnej śmietany
- sól i pieprz

Zrobić kruche ciasto - wymieszać szybko ręcznie lub mikserem z nożem (kilka obrotów):
250 g mąki pszennej
100 g smalcu pokrojonego w kostkę
1 łyżkę soli
1 łyżkę listków z 1 gałązki rozmarynu
1 duże jajko
3 łyżki mleka

Wyjąć ciasto, ulepić z niego kulę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę.
Po tym czasie wyjąć, szybko rozwałkować na grubość 3 mm i wyłożyć ciastem formę do tarty. Włożyć do lodówki na 30 minut.
Przed nałożeniem farszu podpiec spód w 200 C przez około 15 minut.

Nałożyć farsz na podpieczone ciasto: równomiernie rozłożyć farsz z dyni, kawałki sera koziego, zalać śmietaną rozbełtaną z jajkami i doprawioną solą i pieprzem, posypać ziołami i orzechami/pestkami dyni.
Zapiekać w 200 C przez ok. 30 minut lub do momentu, kiedy powierzchnia tarty się zetnie i ładnie zbrązowieje.
Smacznego! *^v^*

Przed wstawieniem do piekarnika / Before baking.

Pumpkin and goat's cheese tart

- shortcrust (store bought or homemade, I use Jamie Oliver's recipe)
- half of the spaghetti squash, baked and taken out of the peel (you can read here how I baked it)
- 100 g goat's cheese
- a handful of chopped walnuts and pumpkin seeds
- a handful of chopped fresh herbs: oregano, thyme and sage
- 2 eggs
- 150 ml sour cream
- salt and pepper

Prepare shortcrust - mix everything quickly by hand or using the mixer:
250 g wheat flour
100 g lard cut in cubes
1 Tsp salt
1 Tsp of chopped leaves from one rosemary twig
1 egg
3 Tsp milk

Take out the dough, make a ball of it, wrap it in foil and put in the fridge for 1 hour.
After that roll it quickly to 3 mm thin and put it in the tart baking form. Put in back into the fridge for another 30 minutes.
Before adding the filling, bake the dough in 200 C for about 15 minutes.

Add the filling onto the pre-baked dough: spread evenly the pumpkin flesh, pieces of goat's cheese, pour over the cream/eggs mixture spiced with salt and pepper, sprinkle with herbs and walnuts/pumpkin seeds.
Baked in 200 C for about 30 minutes or until the filling is set and nicely browned.
Bon apetit! *^v^*
Po upieczeniu/After baking

Tarta jest smaczna zarówno na ciepło, jak i drugiego dnia, jako zimna przekąska.
This tart is great served warm as well as a cold snack on the next day.

5 comments:

  1. Ja chętnie kilka pestek przygarnę.Może mnie się uda w ogródku i wyrosną.

    ReplyDelete
  2. Brahdelt, wyczytałam, że fantastyczne eko warzywa można kupić u tzw. pana Ziółko http://panziolko.blogspot.com/, poczytaj sobie watek na forum Gazety Wyborczej (dział: kuchnia). Są tam podobno także liczne odmiany dyń.

    ReplyDelete
  3. taki piękny komentarz napisałam, i wcięło!
    otóż na pocieszenie chciałam dodać, że od czasu do czasu udaje mi się kupić coś pięknie uszytego, z dobrego materiału w rozsądnej cenie. otóż co jakiś czas robię rundkę po second hand'ach:)
    wiem, że nie każdy lubi, ale ja owszem, i znajduję różne perełki.
    o panu Ziółko to nawet i ja słyszałam, ale mam TROCHĘ za daleko;)
    a taką tartą dyniową bym nie pogardziła, oj nie! szczególnie, że się rozleniwiłam, i jeszcze żadnej dyni w tym sezonie nie rozłupałam głowy;) a zaraz się skończą:/

    ReplyDelete
  4. To tym razem Twoją tartą mogę się ponapawać na zdjęciach - w naszej kuchni smalec i śmietana to produkty zakazane ;)

    ReplyDelete
  5. Twoja tarta wygląda niezwykle apetycznie. Poczęstowałabym się kawałkiem. Raz w życiu piekłam tartę i nie wyszła. Spód był jakiś mało smaczny. Może miałam nieciekawy przepis?!

    ReplyDelete