Monday, September 19, 2011

Wciąż w kuchni / Still in the kitchen

To mnie zaskoczyłyście tymi obwoźnymi sprzedawcami. *^v^* Rozumiem, że pan z chlebem przyjeżdża trzy razy w tygodniu do wioseczki, w której mamy działkę, ale tam do najbliższego sklepu są kilometry (w sezonie jest sklepik dla turystów, ale poza sezonem trzeba drałować do wsi obok). Ale w centrum Warszawy? Chociaż może jest to wygodniejsze, niż tachanie tych kilogramów samemu, z bazarku. Ja tacham, a jakby mi ktoś pod blok przywiózł warzywniak to bym nie narzekała. Jednak metra ziemniaków nie kupię, bo nawet przez całą jesień i zimę tyle nie zjemy! ~^^~

A za przepisy na szarlotki bardzo dziękuję, będę po kolei wypróbowywać. ^^

Zulko, oglądanie programów Słomy i Trymbulaka zawsze dostarcza nam wiele radości, bo obydwoje wydają się być bardzo nieporadni w kuchni. ~^^~ Mąż lubi gryczaną, może się skuszę i wypróbuję przepis?

Violet, przeznaczenie szamponu jest zaskakujące, *^v^*, ale skład jak najbardziej wskazany, wiele z tych składników kładę na własne włosy, koniecznie napisz, co to za specyfik i jakie były efekty po myciu.

***

Kupiła baba kapustę włoską. I teraz duma, co z niej przyrządzić, bo kapusta jest wyjątkowo okazałych rozmiarów. ~^^~
Będzie ciepła jarzynka według Jamiego, będą gołąbki, zapiekę kawałek na tarcie pod masą jajeczno-śmietanową, macie jeszcze jakieś pomysły?
A woman bought a savoy cabbage. And now she's considering what to do with it because the cabbage is really huge. ~^^~
It'll turn into a hot sidedish according to Jamie Oliver, into meatballs wrapped in cabbage leaves, I'll make a tart and bake the cabbage under the egg-cream mixture, any other ideas?

Miałam meldować o jogurcie i zakwasie.
I said I'd write about the yoghurt and the sourdough starter.
Jogurt udał się wspaniale, tak więc dzielę się przepisem:
- zagrzać 0,5 l mleka 3,2% do momentu wrzenia
- zdjąć z ognia i wystudzić do 42-45 stopni (najlepiej dokładnie z termometrem)
- trzepaczką wymieszać z mlekiem mały pojemnik jogurtu naturalnego (ja użyłam Bakomy bez cukru)
- zostawić garnek z mieszanką w ciepłym miejscu na 8 do 24 godzin - optymalnie byłoby utrzymać temperaturę 42 stopni, ale ja po prostu przykrywam garnuszek kamionkowy ściereczką kuchenną, owijam ją włóczkowym szalem i zostawiam na blacie kuchennym
- po minimum 8 godzinach mamy już gotowy jogurt, można wtedy wstawić garnuszek do lodówki, gdzie jogurt się schłodzi i jeszcze trochę zgęstnieje
Joghurt was a succes, so here is my recipe:
- bring 0,5 l milk 3,2% to the boil
- take it off the heat and let it cool down to 42-45 degrees C (use the thermometer)
- with a whisk mix about 150 ml of natural yoghurt with warm milk
- leave the pot in the warmth for 8 to 24 hours - the best would be to keep it in 42 degrees C but I placed my pot on the kitchen counter, covered it with a kitchen towel and wrapped it in the woollen shawl
- after minumum 8 hours yoghurt is done, put it in the fridge to make it thicker

Na poniższym zdjęciu jest jogurt z drugiego nastawu, do którego użyłam pół kubka domowego jogurtu z pierwszego nastawu. Jeśli będę tak zawsze zostawiała troszeczkę jogurtu to mogę robić nowe partie do końca życia. *^v^*
What you can see here is the yoghurt from the second batch, to make it I used half a cup of homemade yoghurt from the first batch. If I leave some yoghurt from each making I'll be able to make new batches for ever and ever. *^v^*


Zakwas ma dziś cztery dni i wszystko się w nim dzieje według planu, jutro odcedzam rabarbar i dokarmię go nową dawką mąki i ciepłej wody. Już nie mogę się doczekać chleba upieczonego na tym zakwasie, podobno wychodzi genialny. ~^^~
Sourdough starter is doing as planned, tomorrow I'll strain the rhubarb pieces and add new portion of flour and warm water to feed it. I cannot wait for the first bread made with this sourdough starter, it's supposed to be divine. ~^^~

7 comments:

  1. Bardzo mnie zaintrygował jogurt domowej roboty. Ciekawe. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  2. Z tej kapuchy to zupka jakaś rozgrzewająca "parzybroda" czy coś.

    ReplyDelete
  3. Mnie się na widok tej kapusty jakieś łazanki grzybowo - kapuściano- mięsne (ewentualnie nie-mięsne) zamarzyły.

    ReplyDelete
  4. Nowe zastosowanie szali welnianych: produkcja jogurtu :-)))

    ReplyDelete
  5. Nie cierpię robic gołąbków, wolę zapiekankę o smaku gołąbków - podduszona kapusta pokrojona w kostkę, mielone mięso wymieszane z jajkami, smażoną cebulką i gotowanym ryżem. Przekładac warstwami - kapusta, mięso, kapusta, mięso, kapusta - polac sosem pomidorowym i piec w piekarniku pod przykryciem godzinę.

    ReplyDelete
  6. Ja kapustę tylko do gołąbków używam...ale walcz. Pokibicuję.
    Dziękuję za przepis na jogurt, skorzystam z przyjemnością .

    ReplyDelete
  7. ja też się przyłączam, dziękuje za przepis na jogurt, na pewno spróbuję.

    A tak poza to sekunduję Ci w akcji włosy, też mam długie :-)

    Ja praktycznie odkąd pamiętam stosowałam "kuracje naturalne" na włosy i skórę, z kosmetyków używam jednego sprawdzonego producenta. Mimo że mam już kilka lat po 30-tce nie mam siwych włosów i nie mam zmarszczek, choć nie stosuje kremów przeciwzmarszczkowych.

    Z ta akcją to świetny pomysł :-)

    Tak w ogóle to cieszę się, że piszesz bloga. Lubię tu zaglądać, dziękuje za wiele inspiracji.

    Po cichu trochę Ci zazdroszczę (tak konstruktywnie ;-). Zwykle po pracy nie mam czasu na wiele rzeczy. Tak sobie myślę, ze może przyjdzie kiedyś czas, ze będę miała czas :-)

    przydałaby się jakaś wygrana, co by nie trzeba pracować :-D Grasz dziś w lotto?

    ReplyDelete